A jeszcze wczoraj było jutro-Arkadiusz Borowik-zaczytanyksiazkoholik.pl

Wartość życia w „A jeszcze wczoraj było jutro”, Arkadiusz Borowik


„Kiedy nie masz nic do stracenia…”

Andrzej to pięćdziesięcioletni szanowany nauczyciel, kochający ojciec i mąż. Pewnego dnia jak grom z jasnego nieba spada na niego diagnoza śmiertelnej choroby i pozostało mu zaledwie kilka miesięcy życia. Andrzej postanawia rozliczyć się ze swoim życiem. Rachunek zysków i strat jak w rachunkowości doprowadza go do zaskakujących wniosków. Postanawia jednak dany mu czas wykorzystać najlepiej, jak potrafi. Czy uda mu się docenić wartość swojego życia?

Skoro zamierzasz pisać książki, to może w ogóle przestań chodzić do szkoły. Przecież poznałaś już wszystkie litery.

Arkadiusz Borowik oddał w nasze ręce powieść z gatunku literatury pięknej. Tak rzadko pisanego przez mężczyzn. Punkt widzenia mężczyzny na życie, na to, co mamy, do czego dążymy, jak postępujemy etc., jest inne niż kobiety. Kobiety podchodzą do życia zupełnie inaczej niż mężczyźni, stąd też ciekawie było móc zobaczyć to, jak świat i życie widzi mężczyzna. „A jeszcze wczoraj było jutro” to powieść o nadrabianiu straconego, naprawianiu relacji, spraw, które do tej pory były na drugim planie. Książka zmusza do refleksji, zastanowienia się nad własnym życiem. Główny bohater, mimo iż kocha swoją rodzinę, nie potrafi być z nimi szczery. Z jednej strony starałam się zrozumieć jego postępowanie i je sobie na swój sposób tłumaczyłam. Jednak z drugiej strony … warto doceniać siłę rodziny i przyjaciół w trudnych życiowych momentach. Jestem zdania, że nasze życiowe problemy weryfikują, kto tak naprawdę jest naszym prawdziwym przyjacielem. Czy Andrzejowi uda się uporządkować przeszłość? Czy zwierzy się najbliższym ze swojej tajemnicy? Czy doceni wartość swojego życia? Mimo swojej objętości (540 stron) książkę wręcz się pochłania, tak przynajmniej było w moim przypadku. Już w trakcie czytania pojawiło się pytania: jak samemu by się postąpiło, gdyby nieubłaganie zbliżał się nasz koniec? Czy bylibyśmy szczerzy względem rodziny? Czy jednak nie chcielibyśmy dokładać im zmartwień? Jeśli szukacie wartościowej powieści, która, mimo iż nie należy do najprostszej prozy, zachęcam Was serdecznie do jej przeczytania.

Tytuł: A jeszcze wczoraj było jutro
Autor: Arkadiusz Borowik
Gatunek: literatura piękna
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 01-02-2022
Ilość stron: 540
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Cena rynkowa: 39,90 zł


Dodaj komentarz


Czytaj także

Mówili, że umiera się tylko raz

„Mówili, że umiera się tylko raz” autorstwa Zuzanny Klotschke

Jest to pozycja opisująca zmagania nastoletniej Igi z depresją, strachem, obawami, problemem w komunikacji z najbliższymi. Dziewczyna nie wie co się z nią dzieje, nikomu nie mówi o swoich obawach, nawet mamie czy przyjacielowi Adamowi. Z czasem z Igą jest już tak źle, że postanawia zażyć tabletki,


Wołyniacy. Jedno życie, Jan Kuriata, zaczytanyksiazkoholik.pl

„Wołyniacy. Jedno życie”, Jan Kuriata

Z opowiadań rodziców, krewnych i ich znajomych, autor odtworzył w literackiej formie dzieje własnej rodziny, poczynając od lat trzydziestych XX wieku, a kończąc na początku XXI wieku. Ich losy wiodły od wołyńskiej wsi Rudnia Łęczyńska poprzez Dolny Śląsk aż po Pomorze Środkowe. Bohaterowie urodzeni w latach 1918 i 1923, dobrze rozumieli rzeczywistość wołyńskiej wsi, otoczonej większością ukraińską i żydowską.