
„Śpij, dziecinko, śpij…”, Jolanta Bartoś
Choć akcja horroru z wątkami powieści psychologicznej i obyczajowej dzieje się współcześnie, to mury starego miasta są przesiąknięte dawnymi dziejami.
Główna bohaterka Natalia Rogowska spełnia swoje marzenie i kupuje mieszkanie w starej kamienicy. Jest w ostatnich tygodniach ciąży. Przeprowadza gruntowny remont, żeby do nowego gniazdka wprowadzić się zanim na świecie pojawi się jej dziecko. Ale już pierwszej nocy budzi ją przeraźliwy płacz, którego nie słyszy nikt poza nią. Kobieta obawia się, że oszalała i mogłaby zrobić krzywdę własnemu dziecku. Pod domem rosną tajemnicze krzewy róż, rosną w tempie astronomicznym. Z piwnicy dolatuje XIXwieczna kołysanka: „Śpij, dziecinko, śpij”. Szuka pomocy u psychologa. Wkrótce okazuje się, że musi odkryć dawno zapomnianą historię kamienicy. Natalia ściga się z czasem, którego nie ma zbyt wiele. Za każdymi otwartymi drzwiami, kryje się kolejna tajemnica. Wkrótce okazuje się, że walczy nie tylko z jednym wrogiem.
Czy kobieta nie oszalała? Czy jej odczucia są prawdziwe? I czy zdąży poznać dawno zapomnianą historię, której nikt nie chce wyjawić?
Jolanta Bartoś – autorka wydanej m.in. powieści Stalker (Tenebris 2020) opisującej historię wirtualnego prześladowania, którego sama padła ofiarą – tym razem zabiera czytelnika w podróż do wielkopolskiego miasta, Krotoszyna.
Źródło: Wydawnictwo Zysk i S-ka
Tytuł: Śpij, dziecinko, śpij…
Autor: Jolanta Bartoś
Gatunek: horror
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 04-05-2022
Ilość stron: 320
Oprawa: miękka
Cena rynkowa: 44,90 zł
Dodaj komentarz
Czytaj także

Marcin Margielewski ze swoją najnowszą książką „Modelki z Dubaju”,
Autor na wstępie swojej książki tłumaczy, dlaczego książka nosi taki, a nie inny tytuł. Słowo „modelki” „to częste określenie dziewczyn, które zarabiają pieniądze, uprawiając seks w słynących z bogactwa krajach arabskich – jakże krzywdzące dla tych, które zarabiają na sesjach zdjęciowych i pokazach mody. Wybrałem go jednak specjalnie – właśnie po to, by zwrócić na to uwagę, by tym paradoksem uporządkować pojęcia”.

Podsumowanie czytelnicze – maj 2022
Aby tradycji stało się zadość … Poniżej przedstawiam Wam jakie książki udało mi się zrecenzować w maju. Zawsze staram się dobierać lekturę w taki sposób, aby czytanie sprawiało mi przyjemność, po przeczytaniu danej książki, żeby zostało coś w głowie a Wy, abyście mogli coś z tego wybrać dla siebie. Mam nadzieję, że i tym razem udało mi się Was czymś zainteresować.