Elżbieta Sidorowicz

Okruchy gorzkiej czekolady. Rachunek nieprawdopodobieństwa-Elżbieta Sidorowicz-zaczytanyksiazkoholik.pl

Co kryje w sobie genialny matematyk? – „Okruchy gorzkiej czekolady. Rachunek nieprawdopodobieństwa”, Elżbieta Sidorowicz

W „Rachunku nieprawdopodobieństwa” mamy możliwość lepszego poznania Pawła Jeża. Paweł jest nauczycielem matematyki w liceum plastycznym, do którego uczęszcza Ania. Kim jest


Okruchy gorzkiej czekolady. Rachunek nieprawdopodobieństwa, Elżbieta Sidorowicz, zaczytanyksiazkoholik.pl

„Okruchy gorzkiej czekolady. Rachunek nieprawdopodobieństwa”, Elżbieta Sidorowicz

W poprzednich tomach cyklu „Okruchy gorzkiej czekolady” poznaliśmy historię Ani, jej traumy po stracie rodziców i próby odbudowania swego zniszczonego świata. Choć z początku wydawało się to niemożliwe, jednak do grona jej przyjaciół dołączył Paweł Jeż, matematyk z piekła rodem, nazywany przez


Serce na wietrze. Okruchy gorzkiej czekolady.

Nie przejdziesz obok tego obojętnie – „Serce na wietrze. Okruchy gorzkiej czekolady”, Elżbieta Sidorowicz

Po tym jak część pierwsza „Okruchy gorzkiej czekolady. Morze ciemności” zrobiła na mnie ogromne wrażenie choćby z uwagi na bliskość przedstawionych wydarzeń mojemu sercu, niezmiernie się ucieszyłam, jak tylko nadarzyła się okazja, aby móc zapoznać się z jej kontynuacją.


Serce na wietrze. Okruchy gorzkiej czekolady

„Serce na wietrze. Okruchy gorzkiej czekolady”, Elżbieta Sidorowicz

W liceum plastycznym, w którym uczy się Ania, pojawia się nowy nauczyciel matematyki. Niezwykle przystojny, a zarazem bardzo wymagający i o paskudnym charakterze. Uczniowie z miejsca nazywają go Potworem. Dla Ani miniony rok był szczególnie trudny. Teraz, kiedy wydawało się, że powoli odzyskuje spokój, uderzają w nią kolejne wydarzenia


Okruchy gorzkiej czekolady. Morze ciemności

Uronisz łzy – „Okruchy gorzkiej czekolady. Morze ciemności”

Czytając książkę, wpadłam we własne wspomnienia, i tragedię, podobną do tej, którą przechodzi nasza bohaterka Ania. Autorka nie pozwala nam długo czekać na tragizm w powieści. Po kilkunastu stronach kończy się sielanka związana z kupnem dworku przez rodziców Ani i długim i szczęśliwym życiem.