Pełna wzruszeń powieść pt. „Zatańcz ze mną”, Katarzyna Michalak-Duszyńska

---

Katarzyna Michalak-Duszyńska książkę „Zatańcz ze mną” dedykuje wszystkim osobom chorym na pląsawicę Huntingtona oraz ich rodzinom.

Dwie przyjaciółki: Klara i Alison (zwyczajnie, pospolicie Alicja). Rozumieją się bez słów, a przyjaźnią się od piaskownicy. Mimo iż często są jak ogień i woda, nic nie stanie na przeszkodzie ich przyjaźni. Czy aby na pewno?

Ciotka Klary, która była dla niej jak matka pewnego dnia umiera w szpitalu. Nie było szans na wyzdrowienie kobiety, ale zawsze jest ta iskierka nadziei na szczęśliwy finał. Niestety nie tym razem.

Kiedy dziewczyny porządkują dom ciotki, natrafiają na dziwne listy, które ciotka wymieniała z tajemniczym mężczyzną. Okazuje się, że dziewczyna żyła w niewiedzy na temat swojego ojca. Wmawiano jej, że go nie ma, po czym się okazało, że mieszka i to nawet niezbyt daleko.

Kiedy Klara go odnajduje, postanawiają wspólnie nadrobić stracony czas, dziewczyna przysięga sobie, że nie odpuści ojca aż do śmierci. Niestety śmierć depcze Henrykowi po piętach. Lekarze diagnozują u niego pląsawicę Huntingtona. Choroba szybko postępuje i przez nią nie są w stanie cieszyć się sobą tak bardzo, jakby tego pragnęli.

Mniej wkurzony był faktem rozbicia butelki i wylania wina. Bardziej wyprowadziło go z równowagi to, że coraz mniej panuje nad swoimi dolegliwościami. Może profesor miał rację?

Relacja Klary oraz Alison również zostaje zachwiana. Dziewczyny mogą poróżnić tylko mężczyźni… Ale to nie oni ostatecznie wywracają świat do góry nogami.

Jak poradzą sobie z nowymi wyzwaniami i rzeczami często niezależnymi od nich samych?

Katarzyna Michalak-Duszyńska to początkująca pisarka. Każdy pisarz był kiedyś początkującym i zapewne wielu już o tym zapomniało. W przypadku książki „Zatańcz ze mną” można doszukać się kilku kwestii do poprawy, jak np. zakończenie, gdzie nie za bardzo początkowo wiedziałam jak je zinterpretować. Po dłuższym myśleniu mam pewien zarys, o co mogło autorce chodzić i wydaje mi się, że raczej słuszny, jeśli w trakcie czytania zwróciło się uwagę na pewną rzecz. Jeśli pójdę swoim tokiem myślenia związanego z zakończeniem, to Klara ostatecznie okazała się mało dojrzałą osobą i rzucającą słowa na wiatr. Patrząc z całościowego punktu widzenia, powieść jest na dobrym poziomie, czyta się lekko i przyjemnie. To, co jest wartością dodaną to poruszenie kwestii choroby zwanej pląsawicą Huntingtona, która to choroba powoduje poważne zaburzenia ruchowe (ruchy pląsawicze), które uniemożliwiają chorym normalne funkcjonowanie. Jest również przyczyną zaburzeń mowy i zaburzeń osobowości, które mogą po pewnym czasie prowadzić do otępienia. Dodatkowo rozwija się podstępnie u osób, które wcześniej były zdrowe i nie miały zazwyczaj problemów fizycznych lub psychicznych. To, co jest najgorsze w tej chorobie to to, że jest nieuleczalna. Wcześniej nie słyszałam o niej, stąd też cenię powieści i autorów, którzy poruszają tak ważne aspekty życia. Czytając, wzruszałam się, jak Henryk nie radzi sobie z chorobą, jak stara się ją początkowo ukrywać. Kombinuje, jak się da, ale niestety w pewnym momencie nie może już jej ignorować. Książka chwyta ze serce, pokazuje miłość ojca do córki, który zawsze miał ją w sercu, ale został wykluczony z możliwości jej wychowywania i bycia blisko. W momencie, kiedy los dał mu taką możliwość, zachorował, a choroba wystawia go i jego córkę Klarę na próbę.

Jeśli szukacie powieści, którą czyta się lekko, ale wniesie w Wasze życie sporo nauki, emocji i pobudzi wrażliwość, to „Zatańcz ze mną” jest do tego idealna.

Tytuł: Zatańcz ze mną
Autor: Katarzyna Michalak-Duszyńska
Gatunek: literatura obyczajowa
Wydawnictwo: Nowoczesne
Data wydania: 22-08-2022
Ilość stron: 209
Oprawa: miękka
Cena rynkowa: 35,99 zł
Patronat medialny bloga

---

---