O północy w Czarnobylu

Koniecznie! – „O północy w Czarnobylu”


Nieznana prawda o największej nuklearnej katastrofie. „O północy w Czarnobylu”.

Po tym, jak zachwycił mnie serial „Czarnobyl” sięgnęłam po książkę, do której autor Adam Higginbotham zbierał materiały od 2006 r. Można ją nazwać historyczną, ale śmiało również reportażem. Mowa tutaj o „O północy w Czarnobylu”, nieznana prawda o największej nuklearnej katastrofie. Książka rozpoczyna się w dość ciekawy sposób, gdyż autor przedstawia nam z bliska sylwetki wszystkich osób, które były „zamieszane” i niosły pomoc w trakcie eksplozji. Za całą tragedię został obwiniony Wiktor Briuchanow, który 11.09.1991 r. wyszedł na wolność. Odsiedział pięć lat z dziesięcioletniego wyroku. 20.02.1970 r. po miesiącach debat radzieckie władze zdecydowały jak nazwać elektrownię, która pewnego dnia rozsławi radzieckich inżynierów na cały świat – nie pomylili się z tą sławą. Rozważali takie nazwy jak: Kijów Północny, Ukraina Zachodnia czy też Elektrownia Atomowa Prypeć. Nazwa jednak padła na Czarnobyl, od miasta położonego 14 km od elektrowni. Wiktor Briuchanow nadzorował budowę nowego osiedla – tak zwanego atomowego miasta – Prypeć. Docelowo miało ono pomieścić tysiące pracowników elektrowni oraz ich rodziny. Wiktor z żoną Walentiną byli jednymi z pierwszych mieszkańców, którzy zamieszkali w Prypeci zimą 1972 r. Briuchanow poświęcił najlepsze lata swojego życia na stworzeniu imperium, z którego składało się miasto liczące niemal pięćdziesiąt tysięcy mieszkańców i cztery gigantyczne tysiącwatowe reaktory. Gdyby w 1988 r. oddano do użytku blok piąty i szósty w elektrowni w Czarnobylu, Briuchanow zarządzałby największą elektrownią jądrową na świecie.

Autor porusza kwestie m.in. bomby jądrowej zdetonowanej 06.08.1945 r. 580 m. nad japońskim miastem Hiroszima, w okrutny sposób udowadniając słuszność równania Einsteina. Trzy dni po Hiroszimie zbombardowane zostało Nagasaki. Dowiadujemy się również o eksplozji w pobliżu Czelabińska-40 w Uralu Południowym, do której doszło 29.09.1957 r. Co się wydarzyło 28.03.1979 r. w pobliżu Harrisburga w stanie Pensylwania? I jakie miało to skutki dla atmosfery?

Elektrownia w Czarnobylu została wybudowana bez poszanowania wobec światowej jakości budownictwa przemysłowego – co stoi za tymi słowami?

Odsyłam do lektury, aby za wiele nie zdradzać. W jaki sposób i poprzez co była regulowana moc reaktora? Szpital w Prypeci był małą placówką, ale dobrze wyposażoną jak na rozrastające się młode miasto. Mieścił ponad 400 łóżek, 1200 pracowników i dużą izbę porodową. Nie był jednak przystosowany do radzenia sobie z wypadkami z udziałem promieniowania i gdy sobotnim rankiem zaczęły podjeżdżać pierwsze karetki, pracownicy nie wiedzieli, co robić. Co niosła chmura i jak daleko dotarła w dobę po eksplozji? Czy władze w Sztokholmie podejrzewały również Polskę w związku z jakimś wypadkiem jądrowym? W jaki sposób i czym zasypywano reaktor, aby zmniejszyć promieniowanie? Oficjalna liczba ofiar śmiertelnych jest na wskroś śmieszna … 31 osób. Jeśli chcecie zagłębić się dokładniej w to, co się wydarzyło 26.04.1986 r. i jakie było w skutkach po dzisiaj, to polecam lekturę.



Tytuł: O północy w Czarnobylu
Tytuł oryginału: Midnight in Chernobyl: The Untold Story of the World’s Greatest Nuclear Disaster
Autor: Adam Higginbotham
Wydawnictwo: SQN
Data wydania: 02-10-2019
Ilość stron: 536
Oprawa: twarda
Cena okładowa: 49,99 zł


Dodaj komentarz


Czytaj także

Savoir-vivre XXI wieku. Polityka okiem prowincjusza-Michał MICHU Heppner-zaczytanyksiazkoholik.pl

Wiesz jak żyć? – „Savoir-vivre XXI wieku. Polityka okiem prowincjusza”, Michał MICHU Heppner

„Obyczaje czy maniery, których przestrzegali nasi dziadowie, nijak się mają do współczesnej rzeczywistości. Jak dziś powinien zachowywać się prawdziwy dżentelmen? Co jeszcze niedawno było pożądanym zachowaniem, a dziś traktowane jest jako gafa? I odwrotnie, nad czym dawniej dobrze wychowany osobnik


Magia porwania, magdalena madoń, zaczytanyksiazkoholik.pl

Nie tylko dla nastolatków – „Magia porwania” autorstwa Magdaleny Madoń

„Historia o dorastaniu, o trudnościach, jakie mogą spotkać każdego młodego człowieka.” Bohaterką jest czternastoletnia Karina. Rodzice dają jej mogłoby się wydawać wszystko, piękny dom, od którego bije bogactwo, zadbany ogród, ale czegoś jednak brakuje, brakuje rozumienia i zwykłej rozmowy. Koledzy ze szkoły jej dokuczają, nauka idzie przeciętnie