Florystka

Katarzyna Bonda znowu nie zawiodła – „Florystka”


Huber Meyer ponownie w akcji. Nadszedł czas na ostatni tom z Hubertem Meyerem – „Florystka”.

Hubert Meyer popełnił błąd w profilu i porzucił pracę w policji, chcąc tym samym zacząć pracę na własnej działalności. Sądził, że skoro uczył profilowania, to nie będzie narzekał na brak zajęć. Ale przeliczył się. Stary przyjaciel poprosił go o pomoc w przesłuchaniu młodej kobiety, w związku z zaginięciem jej 9-letniej córki. Policjanci próbują łączyć tę sprawę z bestialskim zabójstwem 11-letniego Amadeusza, którego matka jest szanowaną w mieście florystką. Okazuje się, że jako ostatnia osoba widziała Zosię żywą. Ciało Zosi zostaje znalezione na tym samym cmentarzu na, którym został pochowany Amadeusz. Florystka tym samym zostaje główną podejrzaną, mimo iż pomagała w poszukiwaniach dziewczynki.

Czy Hubertowi uda się rozwikłać zagadkę i tym samym poniekąd odzywać dobre imię?



Tytuł: Florystka
Autor: Katarzyna Bonda
Cykl: Hubert Meyer (tom 3)
Wydawnictwo: MUZA
Data wydania: 30-09-2015
Ilość stron: 576
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Cena okładowa: 39,90 zł


Dodaj komentarz


Czytaj także

Obsesja-Jakby jutra miało nie być-Weronika Tomala-zaczytanyksiazkoholik.pl-blog

Miłość, potajemne spotkania i obsesja w najnowszej powieści Weroniki Tomali pt. „Jakby jutra miało nie być”

„Miłość, potajemne spotkania, obsesja… Czy prawdziwe uczucie ma szansę przetrwać, kiedy wokół czai się zło?” W małych miejscowościach powrót kogoś z zagranicy zawsze budzi sensację. W przypadku Adama Wichera młodego żołnierza nie tylko sensacja to była, ale również powrócenie dawnych plotek


Dla fanów gotowania - „Foodie w wielkim mieście", Jessica Tom

Dla fanów gotowania – „Foodie w wielkim mieście”, Jessica Tom

Niektóre książki są jak pierwszorzędne, rozpływające się w ustach dania główne zamawiane w ulubionych restauracjach. Nieważne – oryginalne i wyrafinowane czy też pełne domowego ciepła oraz prostoty, mają w sobie coś, co sprawia, że pochłaniamy je w całości, jednocześnie chcąc delektować się nimi jak najdłużej. Taka jest właśnie „Foodie w wielkim mieście”