Wrzeciono Boga. Kłosy, Andrzej H. Wojaczek,zaczytanyksiazkoholiik.pl

„Wrzeciono Boga. Kłosy”, Andrzej H. Wojaczek


Jesień 1915 roku. W Europie szaleje wielka wojna, ale do Brzozowa – niewielkiej wioski na Górnym Śląsku – szczęśliwie docierają tylko jej odległe echa. Trzynastoletni Teofil Kłosek zakrada się do okien mieszkania kierownika pruskiej szkoły, stając się świadkiem sceny będącej początkiem serii dramatycznych wypadków.

Ludzkie dramaty i tragiczne wybory, a w ich tle codzienne życie – szkolne perypetie, romantyczne zauroczenia, bolesne rozstania, pałacowe intrygi… I owiana grozą śląskich bajań zagadka kryminalna, która tasuje szeregi serdecznych przyjaciół i zaprzysięgłych wrogów. Na wszystkim kładzie się cień mrocznej tajemnicy sięgającej czasów powstania styczniowego.

„Wrzeciono Boga” to przejmująca, wielowątkowa saga zainspirowana prawdziwymi losami śląskiej rodziny. Fabuła pierwszego tomu pt. Kłosy toczy się w czasach, kiedy w sercach Polaków odżywają narodowowyzwoleńcze idee. Kulturowo-społeczne uprzedzenia stają się zarzewiem międzypokoleniowego konfliktu, który rozbije rodzinę Kłosków i poruszy wiejską społeczność.

Źródło: Wydawnictwo Szara Godzina



Tytuł: Wrzeciono Boga. Kłosy
Autor: Andrzej H. Wojaczek
Cykl: Wrzeciono Boga (tom 1)
Gatunek: powieść historyczna
Wydawnictwo: Szara Godzina
Data wydania: 28-10-2021
Ilość stron: 488
Oprawa: miękka
Cena rynkowa: 49,90 zł


Dodaj komentarz


Czytaj także

Perversion. Perwersja, T.M. Frazier, zaczytanyksiazkoholik.pl

„Perversion. Perwersja”, T.M. Frazier

Pierwsza część mrocznej i zniewalającej trylogii T.M. Frazier. W tej historii księżniczka nie zakochuje się w księciu, ale w oprawcy.Miłość powinna być jak romantyczna bajka. Nasza jest jak śmiertelna klątwa. Jestem zabójcą Bractwa Bedlam, ona złodziejką pracującą dla mojego największego wroga. Wykorzystuję ją, ona mną manipuluje. Serce i rozum podpowiadają mi, żeby uciekać od niej jak najdalej. Ale pragnę jej tak bardzo, że nic innego się nie liczy


Podsumowanie grudnia

Podsumowanie czytelnicze – grudzień 2019

Chwilę zastanawiałam się nad tym, czy nie zamieścić posta dotyczącego tego, kto ile przeczytał w 2019 roku książek. I wiecie co? Uznałam, że nie ma sensu, gdyż to nie wyścigi i nie można porównywać ilości jednej osoby to ilości książek przeczytanych przez drugą osobę.