
Katarzyna Bester, „Świąteczne nieporozumienie”
Czym świątecznym zaskoczy nas Katarzyna Bester? Czytajcie dalej …
W Londynie roi się od choinek i bożonarodzeniowych dekoracji. Jednak Harper nie czuje magii świąt. Skupia się na pracy, bo to zawsze wychodzi jej najlepiej. Lekceważąc świąteczny klimat, przygotowuje się do wyjazdu z kraju i obiecanego awansu. Jednak w wyniku nieporozumienia Harper ląduje w jednym mieszkaniu z wrednym i – niech to szlag – pociągającym Amerykaninem. W dodatku w firmie zaczynają dziać się dziwne rzeczy. Czy ten rok skończy się dla niej tak, jak to sobie zaplanowała?
Holden przyjeżdża do Londynu w interesach. Ma tu zostać przez miesiąc, a później wrócić do spokojnego życia w Nowym Jorku, gdzie spędzi święta z rodziną. Wszystko jednak nieco się komplikuje, gdy na jego drodze staje pyskata Brytyjka, która uznaje go za włamywacza i wymierza mu cios parasolem. Między tą dwójką rodzi się niechęć, która szybko zmienia się w pożądanie.
Czy wzajemna fascynacja ma jakikolwiek sens? Teraz przez przypadek dzielą jedno mieszkanie, jednak za miesiąc każde z nich będzie na innym kontynencie. Ale… czy w magicznym przedświątecznym czasie można wierzyć w przypadki?
Źródło: Wydawnictwo Kobiece
Tytuł: Świąteczne nieporozumienie
Autor: Katarzyna Bester
Wydawnictwo: Kobiece
Data wydania: 28-10-2020
Ilość stron: 248
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Cena okładowa: 39,90 zł
Dodaj komentarz
Czytaj także

Tomasz Mróz ze swoją powieścią historyczną – „Międzyczasowiec”
Tomasz Mróz pod koniec października oddał w nasze ręce swoją nową powieść kryminalno-sensacyjną „Międzyczasowiec” i oto w taki sposób rozpoczął się mój „romans” z komisarzem. Co się dzieje z człowiekiem, kiedy bierze dzień urlopu?

Miała wszystko, straciła wszystko – „Skradziona kołysanka”, Anna Stryjewska
Bohaterką powieści jest Barbara. Jej żywiołem jest śpiew i scena. Kocha to robić, uszczęśliwiać ludzi, wówczas wstępuje w nią siła. W momencie, kiedy na świecie pojawia się upragniona córeczka, Barbara postanawia zwolnić. Dla córeczki komponuje kołysankę. Niestety, los sobie z Barbary i jej męża zakpił