Jenny Blackhurst

Podsumowanie czytelnicze – marzec 2023
Jak na początek miesiąca przystało czas na podsumowanie książek, o których pisałam w marcu. Która książka wzbudziła Wasze największe zainteresowanie? Pochwalcie się też, na jaką książkę najbardziej w marcu czekaliście. „Choćbyśmy cały świat przemierzyli w poszukiwaniu Piękna, nie znajdziemy go nigdzie, jeśli nie nosimy go w sobie.” – Ralph Waldo Emerson, Myśli.

Myślałam, że się rozczaruję, niesłusznie – „Morderstwo na szlaku”, Jenny Blackhurst
Akcja powieści rozgrywa się dwuczasowo. Przeplatają się ze sobą lata: 2019/2000 oraz 1999. W roku 1999 dowiadujemy się o tym, co wydarzyło się pewnego lata na urokliwym szlaku turystycznym, na którym zaginęła młoda turystka. Maisie jedna z turystek widziała prawdopodobnie morderstwo i tym samym staje się świadkiem. Mimo iż ciała nie znaleziono, za sprawą jej zeznań zostaje

„Morderstwo na szlaku”, Jenny Blackhurst
Najnowszy thriller Jenny Blackhurst, jednej ze wschodzących gwiazd wśród angielskich autorek thrillerów. Dwie osoby potrafią dochować tajemnicy. O ile jedna z nich jest martwa. Młoda brytyjska turystka przepada bez śladu na malowniczym szlaku wycieczkowym. Nikt nie wie, czy zaginiona jeszcze żyje. Nikt. Oprócz Laury.

„Córka mordercy”, Jenny Blackhurst
Kathryn miała pięć lat, kiedy jej ukochany tata zabił jej rówieśniczkę i najlepszą przyjaciółkę, Elsie. Teraz jest trzydziestoletnią kobietą i nadal sobie z tym nie poradziła. Regularnie odwiedza ojca, który odsiaduje wyrok, i bezskutecznie próbuje się od niego dowiedzieć, gdzie ukrył ciało swojej ofiary. A dziennikarze dbają o to, by nie zapomniała o tamtym strasznym zdarzeniu. Regularnie pojawiają się przed jej domem

Podsumowanie czytelnicze – maj 2020
Jak co miesiąc nadszedł czas na podsumowanie zrecenzowanych w maju książek. Mam nadzieję, że wśród nich znajdzie się taka, która dzięki recenzji Was zainteresowała.

Najnowszy thriller Jenny Blackhurst – „Ktoś tu kłamie”
Osiedle Severn Oaks zamieszkują bogaci ludzie, wszyscy się znają, a za jego bramą mogą czuć się bezpieczni. Jednak nie do końca tak jest. Minął rok od tragicznej śmierci Eriki Spencer, która zginęła w trakcie przyjęcia Hallowen’owego – spadła z domku na drzewie.