Savoir-vivre XXI wieku. Polityka okiem prowincjusza-Michał MICHU Heppner-zaczytanyksiazkoholik.pl

Wiesz jak żyć? – „Savoir-vivre XXI wieku. Polityka okiem prowincjusza”, Michał MICHU Heppner


„Obyczaje czy maniery, których przestrzegali nasi dziadowie, nijak się mają do współczesnej rzeczywistości. Jak dziś powinien zachowywać się prawdziwy dżentelmen? Co jeszcze niedawno było pożądanym zachowaniem, a dziś traktowane jest jako gafa? I odwrotnie, nad czym dawniej dobrze wychowany osobnik nie byłby w stanie przejść, nie oburzając się, a obecnie jest to standardem w relacjach między ludźmi?”

Do dobrych obyczajów, jak sądzę, należy także rzeczowe odpowiadanie na zadane pytania. Tej umiejętności nie posiadło wielu polityków.

Autor oddał w nasze ręce zbiór felietonów, opis zasad zachowywania się w różnych okolicznościach, które obserwujemy i jesteśmy świadkami każdego dnia. Na wstępie warto przypomnieć sobie definicję wyrażenia savoir-vivre.

Savoir-vivre to zbiór dobrych manier i zasad obowiązujących w danej kulturze i szerokości geograficznej. Co ciekawe, to co w jednym kraju może okazać się wskazane i będzie budzić podziw w innym może być wytykane. Warto zatem znać odpowiednią etykietę w danym miejscu, jeśli zależy nam na tym, aby dobrze w nim wypaść. Do niedawna savoir-vivre kojarzył nam się z odpowiednimi manierami przy stole. W ciągu ostatnich lat pojęcie to jednak nabrało wielu innych znaczeń. W dzisiejszych czasach w odniesieniu do różnych kontekstów wyróżniamy między innymi savoir-vivre internetowy, polityczny, czy biznesowy.*

Książka została podzielona na osiem rozdziałów. Od 2013 roku do 2020. Poznamy bliżej takie pojęcia jak: kłamstwo, propaganda, sąsiedzi, dyplomacja, deklaracja, gafa, akty prawne, uchodźca czy obłuda i etyka. Autor przytacza nam różne zachowania, które obowiązywały kiedyś, a dzisiaj prawie nikt o nich nie pamięta, bądź nie ma zamiaru ich stosować. Książkę czyta się jak pamiętnik, poznajemy przemyślenia autora na dany temat i sami się zagłębiamy w analizę słów Heppnera. Jak wiele osób, zna definicję savoir-vivre? Uważam, że jeśli znałoby ją znacznie więcej, to również znacznie więcej osób postępowałoby zgodnie z obowiązującymi zasadami, manierami. Są jednak grupy ludzi, od których wręcz wymagamy nienagannego zachowania, np. politycy, którzy powinni dawać przykład nad przykładami, ale jakoś większości z tym nie po drodze. Co do okładki… Gęś i muszka kojarzą mi się z dwoma politykami. Nie wymawiam ich nazwisk na głos, ale zapewne też skojarzycie, o kogo może chodzić. Książka pełni świetną funkcję, abyśmy sami wskazali na siebie palcem i zastanowili się nad swoimi działaniami i własnym savoir-vivre, zanim wytkniemy komuś innemu błędy.

Teoria Darwina udowadniała, że przetrwać na świecie miały gatunki najlepiej przystosowane. Nie największe, najsilniejsze, ale takie, które potrafią sobie w różnych sytuacjach radzić. Krótko mówiąc – najmądrzejsze. Obserwując, co się dzieje we współczesnym świecie, zauważam coś jak gdyby odwrotny darwinizm. Najlepiej sobie radzą jednostki o nienachalnej inteligencji.”

Na pytanie dziennikarza: „Jaki macie koronny dowód na poparcie swojej tezy, że Ziemia jest płaska?” padła jakże zwięzła odpowiedź: „Przecież to ku…a widać!”.

Tytuł: Savoir-vivre XXI wieku. Polityka okiem prowincjusza
Autor: Michał MICHU Heppner
Gatunek: non fiction: felieton, publicystyka literacka, eseje
Wydawnictwo: Alternatywne
Data wydania: 14-01-2022
Ilość stron: 411
Oprawa: miękka
Cena rynkowa: 56,99 zł
Patronat medialny bloga

* https://poradnikprzedsiebiorcy.pl/-savoir-vivre-w-zyciu-codziennym


Dodaj komentarz


Czytaj także

Pięć Stawów. Dom bez adresu, Beata Sabała-Zielińska, zaczytanyksiazkoholik.pl

Dla fanów gór „Pięć Stawów. Dom bez adresu”, Beata Sabała-Zielińska

Stali bywalcy Pięciu Stawów nazywają schronisko „Piątką”, „Pięciostawy”. Rezerwacje robi się z rocznym wyprzedzeniem i nie zawsze ma się gwarancję, że się do niego .. dojdzie. W Dolinie Pięciu Stawów jest sześć stawów a najniżej położonym jest Wielki Staw, z którego wypływa Siklawa. Stojąc nad Wielkim Stawem, mamy przed sobą dziewięćset metrów doliny, największe w Tatrach tak płaskie miejsce.


Próba sił

Horror w sam raz na Boże Narodzenie – „Próba sił”

Dzisiaj coś dla tych którzy lubią horrory – „Próba sił”, T.S. Tomson. Jest to debiut literacki pisarza, moim zdaniem bardzo udany. Okładka książki odnosi się do jej zawartości, i to bardzo lubię, kiedy całość jest spójna, nie wprowadza w błąd.