Przedpremierowo – „Matematyczny wzór na istnienie Boga”
Czasami największe tajemnice skrywa przed człowiekiem jego własna przeszłość … „Matematyczny wzór na istnienie Boga”.
Chciałam Wam przedstawić książkę z gatunku literackiego, jakim jest …. No właśnie thriller, nosi ona tytuł „Matematyczny wzór na istnienie Boga” autorstwa Macieja Bieniasa. Naszym bohaterem jest Alex, wykładowca na wydziale matematyki. Alex ubóstwia swoją pracę, w której od lat zgłębia wiedzę o liczbach pierwszych, próbując poznać wzorzec wszechświata. Jest bardzo lubianą i szanowaną osobą wśród kolegów i koleżanek z uczelni, ale też studentów.
Np. imię Jezus w greckim alfabecie brzmi Iesous, co daje nam liczbą 888, czyli sumę liczba 10, 8, 200, 70, 400, 200 (literom alfabetu przypisuje się konkretne liczby)
Natomiast imię biblijnej bestii, w tradycji chrześcijańskiej identyfikuje się jako 666. Jak się ma spirala Ulama do rozgwieżdżonego nieba? Alex żyje swoją pracą i wszędzie widzi liczby, nawet wypłacając pieniądze z bankomatu czy wysyłając e-maila, zastanawia się jak skomplikowane muszą to być ciągi cyfr, aby takie czynności zachodziły. Tak samo zwariowanym na punkcie matematyki jest jego przyjaciel Mark, z którym zna się od wielu lat. Mark postanowił poinformować Alexa, że kończy swoje prace związane z udowodnieniem hipotezy Riemanna, które prowadził od kilkunastu lat. Alex wyśmiewa przyjaciela, że chyba nie wierzy w to, że naukowcy prowadzący badania nad liczbami pierwszymi ulegają nieracjonalnym i tragicznym zdarzeniom. Do tego mają urojenia i obsesję. Pewnego razu Alexa zaczynają niepokoić lęki o zbliżającej się śmierci. Im bliżej jest ukończenia swoich prac, tym lęki są większe. Czym są one spowodowane? Czy rzeczywiście każdy, kto chce rozwiązać zagadkę boskiego wzoru, musi popaść w szaleństwa i stracić rozum?
No właśnie … co ja o niej myślę? Książka zawiera interesujące informacje na których niekiedy trzeba się mocniej skupić, ale w ogólnym odbiorze jest dość lekką lekturą. Książka będzie miała swoją premierę w przyszłym tygodniu.
Tytuł: Matematyczny wzór na istnienie Boga
Autor: Maciej Bienias
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 17-02-2020
Ilość stron: 268
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Cena okładowa: 31,99 zł
Dodaj komentarz
Czytaj także
„Mam na imię Jutro”, Damian Dibben
Urzekająca opowieść o odwadze, poświęceniu i magicznej więzi łączącej człowieka i jego najwierniejszego towarzysza. „Ten, kto decyduje się na posiadanie psów, straci ich wiele w swoim życiu. Ja byłem psem, który stracił wielu ludzi”. Rok 1815. Zimowy wieczór w Wenecji. Pewien pies czuwa przy katedrze, mając nadzieję, że wreszcie pojawi się jego pan. Dawno temu właśnie tu się rozdzielili i tu mieli się spotkać. Minęły jednak lata, a po
„SMS-y do M.” autorstwa Aldony Fischgrund
Jest to książka składająca się z krótkich opowiadań poruszających wszelkie kwestie naszego istnienia: alkoholizmu, molestowania, adopcji zwierząt, wiary, pedofili, depresji, miłości czy odrzucenia. Niektóre z tych opowiadań są bliskie mojemu sercu, stąd też czytając je, nie sposób się nie wzruszyć.