Ewa

Nie zawiodłam się – „Ewa”, WM. Paul Young


Nikt poza Ewą, Matką Żyjących, która nazywa ją „córką” i zaprasza do poznania prawdy o jej losach – a zarazem prawdy o nas wszystkich.

Idąc za ciosem i znając już „Chatę” oraz „Rozdroża” autorstwa WM. Paula Young’a postanowiłam sięgnąć po książkę pt. „Ewa” (mieliście okazję wygrać ją w konkursie). Zupełnie inna niż „Chata”, ale wcale mi to nie przeszkadzało. Książka wręcz idealna dla każdej kobiety. Baśniowa opowieść o początkach świata, o Bożej miłości, Trójcy Świętej i miłosierdziu. Mimo że czytało mi się dość trudno (czasem wątki wydawały mi się na siłę zagmatwane), to jednak delikatne piękno przedstawionej rzeczywistości jakoś mnie uwiodło. Każda z nas oszukuje samą siebie, o czymś, co nie jest o nas prawdą. Książka otwiera nas na nowe spojrzenie na stworzenie, na Ewę i na każdą z nas. Czyta się ją lekko i jest to idealna lektura na dwa wieczory. Zdecydowanie polecam.



Tytuł: Ewa
Tytuł oryginału: Eve
Autor: WM. Paul Young
Wydawnictwo: Nowa Proza
Data wydania: 11-04-2017
Ilość stron: 312
Oprawa: twarda
Cena okładowa: 36,90 zł


Dodaj komentarz


Czytaj także

Deklaracja nieśmiertelności - Szymon Ligocki - zaczytanyksiazkoholik.pl - blog

Krakowska bohema – „Deklaracja nieśmiertelności” autorstwa Szymona Ligockiego

Akcja powieści toczy się na przełomie XIX i XX wieku w Krakowie. W dziwnych okolicznościach życie odbiera sobie wybitny artysta Grzegorz Kant. Niejasne staje się dlaczego, tuż po jego śmierci został rozkradziony jego dorobek. Mało kto też wierzy, aby mistrz sam targnął się na swoje życie. Pojawiają się pytania,


Brama zdrajców

Scotland yard – „Brama zdrajców”, Edgar Wallace

Książka została napisana blisko 90 lat temu, w epoce jakże odmiennej od współczesności, i czuć to niemal na każdym kroku, zarówno w języku, jak i konstrukcji postaci. Choć połowę bohaterów stanowią zatwardziali kryminaliści, nie ma tu ani jednego słowa uznanego powszechnie za wulgarne. W swojej powieści autor przedstawił świat, którego już nie ma