„Breaking rules. Gra rozpoczęta” – rozbudza fantazję
Nie proś o więcej i nie oczekuj przyszłości.
Samanta Louis autorka romansu „Breaking rules. Gra rozpoczęta” ostrzegła mnie, że powieść zawiera sporo wulgaryzmów. Będąc po lekturze tej książki, uznałam, że jestem chyba zbyt zepsuta, gdyż według mnie owszem są w niej wulgaryzmy, ale moim zdaniem w granicy normy. Poznajemy Andree Wilson 25. latkę po przejściach miłosnych. Została zdradzona przez partnera i ojca swojej córeczki – Lucasa. Andrea pewnego razu odbierając córkę z przedszkola, całkiem przypadkiem zauważa przystojnego mężczyznę, który przyszedł odebrać córkę jej przyjaciółki Kate. Przez kilka dni nie daje jej to spokoju, kim on jest?, co go łączy z Kate? Jak go nazwała jej córka Emma – Pan Ładny. Nie ma zielonego pojęcia, że poznanie go bliżej jest w zasięgu jej ręki, kiedy tylko przyjaciółka Kate proponuje jej wspólny obiad u niej w mieszkaniu, a dokładniej w mieszkaniu jej brata – Aarona. Kiedy tylko wzrok Andrei i Aarona (Pana Ładnego) się spotyka, ogarnia ją coś niespotykanego, czysta żądza i pociąg seksualny. Nie trwa długo, nim lądują razem w łóżku. Aaron jest singlem, który nie ma zamiaru wiązać się z żadną kobietą, a podyktowane jest to jego przeszłością, w której został wystawiony do wiatru przez dziewczynę (zdradziła go z przyjacielem, doprowadziła niemal do bankructwa jego firmę). Zgodnie ustalają, że ich znajomość będzie się ograniczała jedynie do se..xu. Czy znajomość „łóżkowa” Andrei i Aarona ma szansę przetrwać na takich warunkach? Andrea ma również serdecznego przyjaciela Ryana – czy przyjaciel, czując do mniej więcej niż ona do niego, odpuści sobie miłość do przyjaciółki? Jak postąpi Aaron, kiedy dowie się, że Andrea zaszła w ciążę? – nie na to się w gruncie rzeczy umawiali. Nie miałam wcześniej do czynienia z twórczością autorki, ale książka wciąga już od pierwszej strony. To, co mi się również w niej podobało to to, że dana sytuacja jest pokazana z punktu widzenia dwóch różnych stron: Andrei i Aarona, stąd też poznajemy myśli, uczucia, wątpliwości każdego z bohaterów. Moim zdaniem książka przyjemna, ciut inna od standardowych, grzecznych powieści.
Autor: Samanta Louis
Wydawnictwo: WasPos
Data wydania: 02-09-2019
Ilość stron: 370
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Cena okładowa: 37,90 zł
Dodaj komentarz
Czytaj także
„Teoria bobra”, Antti Tuomainen
„Teoria bobra”, to triumfalny finał bestsellerowej trylogii kryminalnej najdowcipniejszego powieściopisarza w Finlandii. Komediowy thriller roku „Sunday Timesa”. Henri Koskinen rzuca się na głęboką wodę rodzinnego życia, meandrując pomiędzy górami lodowymi pułapek, czyhających na niego w życiu zawodowym. Henri Koskinen, nieustraszony matematyk ubezpieczeniowy i poważny przedsiębiorca w branży rozrywkowej, mocno wierzy w siłę
„Co powiesz na spotkanie?”, Winters Rachel
Napisać komedię romantyczną w dzisiejszym świecie to prawdziwe wyzwanie! Bo przecież wszystkie romantyczne historie wymyślono w latach 90… I czy dzisiaj ktoś jeszcze potrzebuje się wzruszać…? Evie jest przekonana, że tak! Ezra jest przekonany, że nie. I mają problem, bo on musi napisać scenariusz komedii romantycznej, chociaż bardzo tego nie chce. A jej przyszłość zależy od tego, czy jemu się uda.