Będzie skokowy wzrost cen książek? Tak przewiduje szefowa Polskiej Izby Książki

Będzie skokowy wzrost cen książek? Tak przewiduje szefowa Polskiej Izby Książki


W związku z inflacją i rosnącymi cenami papieru będziemy musieli liczyć się z podwyżką cen okładkowych książek. 55 złotych za książkę nie powinno dziwić – prognozuje Sonia Draga, prezeska Polskiej Izby Książki i właścicielka wydawnictw Sonia Draga oraz Debit.

Jak tłumaczy prezeska PIK, w porównaniu z zeszłym rokiem ceny książek na białym lub kremowym papierze ze standardowym drukiem i czarną czcionką wzrosną znacząco. Podaje przykład: książka, która kosztowała 42,90, teraz może mieć cenę 54,90 zł. – A niektóre wydawnictwa mogą zaryzykować i podnieść takie ceny nawet do 59,90 zł za egzemplarz – dodaje Draga.

To, co czeka rynek, napawa mnie niepokojem.

– Sonia Draga.

Prezeska zauważa, że wydawnictwa będą testować możliwości rynku, a z drugiej strony zaciskać pasa. Podwyżki cen surowców muszą mieć odzwierciedlenie w cenach egzemplarzowych, a w przypadku droższych publikacji w kolorze i twardej oprawie – podwyżki cen okładkowych będą skokowe.

– Ostatnio otrzymałam kalkulację na druk książki w większym formacie, twardej oprawie i pełnym kolorze o objętości 400 stron. Koszty druku wynoszą 27 zł za egzemplarz, co stanowi 65-procentowy wzrost w porównaniu z ubiegłym rokiem. W przypadku tej bardziej ekskluzywnej publikacji konsumenci będą musieli się liczyć z wydatkiem rzędu minimum 130 zł. Ale są już na rynku i droższe pozycje. Ostatnio widziałam encyklopedyczną książkę kulinarną, która kosztuje aż 230 zł. To, co czeka rynek na jesieni, napawa mnie niepokojem – dodaje Sonia Draga.

Oszczędności i gorsza jakość tekstu?

Jak z kolei prognozuje Andrzej Palacz, redaktor naczelny branżowego pisma „Wydawca” i portalu Wydawca.com.pl, w związku z trudną sytuacją na rynku wydawnictwa mogą być zmuszone do poszukiwania oszczędności, co odbije się na jakości.

– Na pewno mniejsze wydawnictwa, specjalizujące się w książkach o trudnej tematyce, będą musiały ograniczyć kolorystykę, zmienić grafikę, objętość czy rodzaj papieru lub jego gramaturę. Można również spodziewać się oszczędności na redakcji, co poskutkuje gorszą jakością tekstu – ocenia Andrzej Palacz, dodając, że wydawcy będą robić wszystko, by nie dopuścić do dużych podwyżek cen.

– Rynek czytelniczy jest bardzo wrażliwy, dlatego wydawnictwa, w tym nasze, podnoszą ceny stopniowo – zaznacza ekspert, dodając, że jego wydawnictwo podwyższyło ceny okładkowe średnio o 5-6 zł. Palacz zauważa, że problemem dla wydawców są nie tylko wysokie ceny papieru, ale także wzrost kosztów usługi poligraficznej.

– Do tej pory drukarnie odczuwające skutki podwyżek cen energii brały te koszty na siebie. Ale one już funkcjonują z minimalną marżą, rzędu kilku procent. Doszły do ściany – dodaje szef „Wydawcy”.

Źródło: https://www.press.pl/tresc/72233,szefowa-polskiej-izby-ksiazki-przewiduje-skokowy-wzrost-cen-ksiazek?fbclid=IwAR0r1Sb_Pf0SqP9HLCyab0oyLWihXadSOjAqhSdR-mHpS4XxvpXZ3Na7pHk
Fot. Envato Elements


Dodaj komentarz


Czytaj także

Rozmowa z Marcinem Margielewskim

Rozmowa z Marcinem Margielewskim

Premiera ostatniej książki Pana Marcina miała miejsce zaledwie 19 maja br. – „Tajemnice hoteli Dubaju”. Jak wyglądały prace nad nią? W jakich okolicznościach zrodził się pomysł na pierwszą, wydaną w 2019 r. książkę? Dlaczego raczej nie podejmie się wydania tytułu o innym regionie świata oraz kiedy możemy spodziewać się Jego kolejnej książki? Zapraszam na wywiad!


Reder 44-Piotra Czarneckiego-zaczytanyksiazkoholik.pl

Historical fiction w „Reder ’44” autorstwa Piotra Czarneckiego

„Wojna, w której bronią są fałsz, podstęp, seks i pieniądz. Czy śmierć Führera uchroniłaby Polskę przed „wyzwoleniem” przez Rosjan?” Lipiec 1944 roku. Porucznik Reder wraz ze swoją grupą komandosów zostaje wysłany na akcję, podczas której ma dojść do zabicia Adolfa Hitlera. Paweł Reder pochodzi z majątku pod Gdańskiem. Świat stoi przed nim otworem. Od dziecka