Artysta wykorzystuje stare książki i daje im nowe życie


Daniel Lai to pochodzący z Malezji twórca, który – jak zaznacza na swojej stronie internetowej – kocha książki. Nie tylko jednak je czyta, ale tworzy również rzeźby ze starych, zniszczonych egzemplarzy. Swoje prace sprzedaje na całym świecie, ich zdjęcia umieszcza również na swojej stronie internetowej i na Instagramie. Zobaczcie kilka z nich!

Daniel Lai to kolejny już twórca, który chętnie tworzy dzieła z książek lub swoją formą książki przypominające. Inna, angielska twórczyni tworzy rzeźby dosłownie ożywiające strony książek, a 22-latka z TikToka maluje na krawędziach stron konkretnych powieści najważniejsze sceny, które się w nich rozgrywają. Jej talent docenili ostatnio producenci z Amazon Prime, nawiązując z nią współpracę przy jednym z filmów. Zapraszam do przyjrzenia się twórczości Daniela Lai.

W szkole w swojej ojczyźnie, jeszcze jako dziecko, przyszły artysta, gdy się nudził, składał kartki w podręczniku w różne kształty, co nie podobało się nauczycielom. Ta „zabawa książkami” została z nim na zdecydowanie dłużej. Zanim jednak poświęcił się jej w większym stopniu, Danielowi Lai zależało na tym, by opuścić Malezję, ponieważ „czuł, że to nie jest miejsce dla niego”. Uczył się więc angielskiego i w 2000 roku przeniósł się do USA.

Zawsze podziwiałem twórczość renesansowych artystów. Ale czym innym jest zobaczyć reprodukcje ich dzieł w podręczniku, a czym innym widzieć dzieła Caravaggia, Botticellego czy Tycjana na żywo. Nowojorskie Met (The Metropolitan Museum of Art) na długo stało się moim drugim domem.

Daniel zdobył w USA tytuł licencjata w dziedzinie językoznawstwa, ukończył również studia magisterskie z historii sztuki, doktoryzował się z socjologii, a zdobytą wiedzę stara się wykorzystywać podczas tworzenia swoich dzieł. Większość z nich składa się z książki w twardej oprawie i zawiera wypalane w piecu figurki z gliny. Figurki te przypominają swoim kształtem człowieka (który nie ma płci). Daniel Lai do swoich rzeźb dodaje również różne znalezione przez niego przedmioty: skorupki jaj, klucze, ołówki, długopisy, kredki.

Dziennikarze serwisu nashvillearts.com zapytali artystę, czy istnieje powiązanie pomiędzy jego pracami a długą podróżą, którą odbył z Malezji do USA. Lai odpowiedział:

Wszystko, co ludzie wyrzucają, w tym egzemplarze książek, nad którymi ja później pracuje, nie ma dla nich dużej wartości – materialnej lub sentymentalnej. Sam również chciałbym zostawić za sobą, wyrzucić z pamięci, moje dawne życie. Odrodziłem się na nowo w Stanach Zjednoczonych, gdzie zostałem przyjęty z życzliwością, dlatego książkom, których nikt już nie chce, daję drugą szansę. […] One, podobnie jak ja, rozpoczynają nowy etap w swoim „życiu”, nie odcinając się od przeszłości. Nawet jeśli są stare i zniszczone, w moich oczach zachowują swoją wartość.

Twórca dodaje, że dzisiaj jego dzieła sprzedają się szybciej, niż jest w stanie nadążyć z ich tworzeniem. Artystę wyróżniono m.in. w 2014 roku nagrodą Best in Craft przyznaną na Piedmont Park Art Festival w Atlancie oraz nagrodą Best of Show w ramach odbywającego się w Nashville Artclectic (w 2015 roku).

Więcej prac artysty znajdziecie na jego Instagramie. 

A jak wam podobają się dzieła Daniela Lai?

Źródło: daniellai.com, nashvillearts.com, lubimyczytac.pl/
Fot. https://daniellai.artspan.com/


Dodaj komentarz


Czytaj także

Jak to się stało - Anna Karpińska - zaczytanyksiazkoholik.pl

„Jak to się stało”, Anna Karpińska

Nic nie dzieje się przypadkiem… a może jednak? Natalia i Urszula. Mężatki, matki, córki – poza tym nic ich z pozoru nie łączy, a jednak, jak się okaże, bardzo wiele. Tuż po przyjściu na świat zostały zamienione w szpitalu i trafiły do nie swoich rodzin. Kiedy prawda wychodzi na jaw, muszą się z nią zmierzyć. Jaką cenę za to zapłacą? Czy będą potrafiły znaleźć się w nowej sytuacji? Jak tę wiadomość przyjmą ich rodziny? I czy istnieje szansa, by


Obserwatorka

„Obserwatorka” Alicji Sinickiej – dodaję do ulubionych

Po raz kolejny nie zawiodłam się twórczością Alicji Sinickiej. Książka skradła moje serce i niestety od początku źle obstawiałam, kto stoi za wszystkim, co złe. Iza pochodzi z patologicznej rodziny. Matka i siostra Izy nadużywają alkoholu, ojciec nie jest w tym aspekcie lepszy, mimo iż nie mieszka z nimi.