Unamobmer. Z akt FBI, Bryan Denson,z aczytanyksiazkoholik.pl

Dla fanów literatury faktu – „Z akt FBI. Unabomber”, Bryan Denson


Agencji FBI przysięgają bronić Amerykanów przed wszelkimi nieprzyjaciółmi, niezależnie od tego, gdzie przebywają na świecie, ani kim są ich wrogowie. Odznaki FBI nosi czternaście tysięcy agentów Federalnego Biura Śledczego. FBI ściga wszelakiej maści morderców, podpalaczy, porywaczy, uciekinierów, bandytów i zamachowców. Agenci FBI nie ustają w swoich działaniach. Strzegą kraj przed ugrupowaniami terrorystycznymi i szpiegami. Jaką historię przybliża nam Bryan Denson w książce pt. „Z akt FBI. Unabomber”?

Kierują się motto:

Wierność, Odwaga, Prawość

24 kwietnia 1995 r. po kolejnym zamachu rozpoczęła się na nowo cała „zabawa” z poszukiwaniami – jak go FBI nazywało – Unabombera. Bomby były zawsze paczkami pozostawianymi w miejscach, które miały dać do myślenia agencji i społeczeństwu. Nikt nigdy nie widział, kto zostawia ową paczkę. Jakikolwiek kolejny ruch, np. jej podniesienie powodowały wybuch. Przez ponad 17 lat sprawca był na wolności, a FBI usilnie go poszukiwało. Nagroda, którą FBI wyznaczyło za wskazanie sprawcy, niewiele dała. Milion dolarów kusiło, ale tropy podsuwane przez społeczeństwo były mylne. Unabomber był niezwykle inteligentny, z IQ 170 wyprowadzał w pole przez kilkanaście lat. Morderca nie pozostawiał śladów, nawet kropli potu. Przesłuchiwanie wszystkich żyjących ofiar ataków w poszukiwaniu powiązań, też na nic się zdało. Unabomber potrafił siedzieć w ukryciu przez sześć lat, po czym atakował ze zdwojoną siłą. Dopiero jedna z rzeczy, przybliżyła ich do poszukiwanego, mianowicie spełnienie jego prośby. Czym ona była? Do kogo Unabomber ją skierował? Jak wyglądała kryjówka Teda Kaczyńskiego, że przez niemal osiemnaście lat był nie do odnalezienia?

Książka opowiada prawdziwą historię, coś, co ja uwielbiam. Dowiemy się z niej, jak wyglądały działania w związku z „polowaniem” na jednego z najprzebieglejszych morderców Ameryki – Teda Kaczynskiego. Książka wzbogacona jest licznymi fotografiami z akt sprawy. Bryan Denson przybliża nam również dość szczegółowo postacie opisywane w lekturze. Końcówka książki to podsumowanie całości, chronologiczny układ dat zamachów Unabombera, podsumowanie w liczbach niemal osiemnastoletniego rozwiązywania sprawy. Książkę czytało się niezwykle ciekawie, zresztą nie podjęłabym się patronowania takiej, co do której nie jestem pewna, że jej czytanie sprawi mi radość, zaciekawienie i wniesie coś więcej. Książka, którą z czystym sumieniem mogę Wam polecić, jeśli tylko interesuje Was literatura faktu przedstawiona w formie powieści. Mimo swojej niewielkiej objętości – zaledwie 140 stron – jest niezwykle ciekawa, przedstawia również sposób myślenia mordercy i śledzczych. Wraz z FBI zastanawiamy się, co kieruje Unabomberem, że sieje tak wielki strach. Zachęcam do lektury.


Do 22 marca 2021 r. możecie książkę kupić bezpośrednio u Wydawcy w promocyjnej cenie, jedynie za 20 zł! Kliknij TUTAJ



Tytuł: Z akt FBI. Unabomber
Tytuł oryginału: FBI Files. The Unabomber
Autor: Bryan Denson
Cykl: Z akt FBI
Gatunek: literatura faktu
Wydawnictwo: Akapit Press
Data wydania: 22-03-2021
Ilość stron: 140
Oprawa: miękka
Cena rynkowa: 32,00 zł
Tłumaczenie: Janusz Kaiser
Patronat medialny bloga


Dodaj komentarz


Czytaj także

Morderstwo na szlaku - Jenny Blackhurst - zaczytanyksiazkoholik.pl - blog

Myślałam, że się rozczaruję, niesłusznie – „Morderstwo na szlaku”, Jenny Blackhurst

Akcja powieści rozgrywa się dwuczasowo. Przeplatają się ze sobą lata: 2019/2000 oraz 1999. W roku 1999 dowiadujemy się o tym, co wydarzyło się pewnego lata na urokliwym szlaku turystycznym, na którym zaginęła młoda turystka. Maisie jedna z turystek widziała prawdopodobnie morderstwo i tym samym staje się świadkiem. Mimo iż ciała nie znaleziono, za sprawą jej zeznań zostaje


Seryjni mordercy II RP. Będzie wam u mnie jak w raju

„Seryjni mordercy II RP. Będzie wam u mnie jak w raju”, Kamil Janicki

Groza i fascynacja. Kim naprawdę byli najsłynniejsi zbrodniarze międzywojennej Polski? Jak opisywała ich ówczesna prasa? Jak postrzegało ich społeczeństwo? Wampir z Łowicza, fabrykantka aniołków, wampir z Łodzi…