Bajki postnuklearnej pustyni, Michał Głowacz, zaczytanyksiazkoholik.pl

„Bajki postnuklearnej pustyni”, Michał Głowacz


„Bajki postnuklearnej pustyni” to zbiór krótkich opowiadań, w których magia łączy się z radiacją, a bohaterowie rodem z gier komputerowych okazują się całkiem nam bliscy.
Kiedy baśniowe istoty znajdują się w tak nieprzychylnym dla siebie środowisku, jakim jest skażona pustynia, możesz się spodziewać, że logika ich postępowania najpierw Cię zaskoczy, potem rozbawi, a następnie każe zastanowić się, czy gdzieś już nie spotkałeś się z podobną sytuacją. Nawet jeśli nie dostrzegasz popromiennych mutacji w najbliższym otoczeniu, to ludzkie i nieludzkie zachowania skażonych nie bez powodu stały się przedmiotem bajania.
To, jakie wnioski wyciągniesz z lekcji, której udzielą Ci księżniczki zamknięte w zautomatyzowanych wieżach, wędrowcy podążający nie wiadomo po co i dokąd, mędrcy, nereidy i całkiem smutne damy dworu, a także wielu innych, zależy tylko od Ciebie. Beztroski styl, w jakim napisane są opowiadania, jest tylko przykrywką, a raczej metalową osłoną, pod którą można dostrzec zwoje kabli… to znaczy prawd o ludzkiej naturze, bez względu na poziom radiacji.

Największy problem królewskiej pary stanowił brak dzieci. Oboje bardzo pragnęli potomstwa, lecz do szpiku kości przewiał ich wiatr radiacji. Zdesperowana królowa, którą medycy nieodwołalnie uznali za bezpłodną, zachęcała swojego małżonka, by próbował szczęścia z damami dworu. Król prośbom tym nie odmawiał, próbował często i intensywnie, lecz bez rezultatów.

Źródło: Wydawnictwo AlterNatywne



Tytuł: Bajki postnuklearnej pustyni
Autor: Michał Głowacz
Gatunek: fantastyka, science fiction
Wydawnictwo: AlterNatywne
Data wydania: 19-10-2021
Ilość stron: 224
Oprawa: miękka
Cena rynkowa: 29,99 zł
Patronat medialny bloga


Dodaj komentarz


Czytaj także

orle gniazdo, Weronika Krakowska, zaczytanyksiazkoholik.pl

„Orle Gniazdo”, Weronika Krakowska

Nikt nie wie, co stało się z rodzicami dziewiętnastoletniej Kimberly. Dwa lata temu po prostu zniknęli, nie pozostawiając po sobie żadnego śladu. Od tej pory dziewczyna odzyskuje spokój, zamieszkując u swojej przyjaciółki, jednak nie może pozbyć się dręczących ją w nocy koszmarów. Te powtarzają się, a w swych sennych wizjach nastolatka widzi tajemnicze drzwi i orła. Czyżby rodzice chcieli jej coś przekazać?


Bezdech ćmy - Albin Perc - zaczytanyksiazkolik

Czym naprawdę jest życie? „Bezdech ćmy”, Albin Perc

„Wiele jest miejsc, w których możesz pomyśleć nad sensem życia. Nie znajdziesz jednak lepszego niż zimny kamień zasunięty nad dołem, w którym spoczywają doczesne szczątki kogoś, kogo historia pamiętana będzie dopóty, dopóki liście z okolicznych drzew nie zakryją nagrobka.