Bernadeta Prandzioch
Na początek kilka słów o autorce wczoraj zrecenzowanej książki – „Tabu”. Rocznik 1989, Ślązaczka od pokoleń mieszkająca w katowickiej dzielnicy Załęże. Absolwentka psychologii i pedagogiki w ramach Międzywydziałowych Indywidualnych Studiów Humanistycznych na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach. Stypendystka Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Publicystka, pisała m.in. dla „Znaku”, „Opcji”, „Popmoderny” i „FA-artu”. W Nowej Gazecie Śląskiej prowadziła autorski cykl „Pisarze prowincjonalni”. O literaturze opowiadała też na antenie Radia Katowice. Autorka powieści Tabu (Rebis 2019) i Terapeutka (Rebis 2017). Jej opowiadania ukazały się na łamach „Chimery”, „Nowej Fantastyki” oraz w antologii Pożądanie (Powergraph 2013). Za swoją działalność literacką została nominowana do Nagrody Marszałka Województwa Śląskiego dla młodych twórców (2017). Zakochana w portugalskich Azorach, gdzie zawsze panuje wiosna.
Źródło: www.prandzioch.com
Dodaj komentarz
Czytaj także
Alaitz Leceaga, „Córy Ziemi”
Hiszpański region La Rioja, 1889 rok. Plotka głosi, że winnice Las Urracas zostały obłożone klątwą, bo od lat dręczy je susza. Kiedy sąsiednie posiadłości rosną w siłę, Gloria może tylko bezradnie patrzeć, jak mija kolejny rok bez zbiorów w winnicy jej ojca. Nadchodzi czas, kiedy Gloria będzie musiała stanąć na czele rodzinnego interesu. I zdecyduje się wypowiedzieć wojnę innym właścicielom winnic, którzy nie wyobrażają sobie, że mogliby konkurować z kobietą. Tym bardziej taką, która śmie kwestionować ich władzę.
Maya M. Lancewicz ze swoją debiutancką powieścią – „Ze snu…”
Bohaterką powieści jest niewidoma Lavinia Monetti. Dziewczyna co noc czuje dotyk nieznajomego, jego ręce wędrują po jej ciele, doprowadzając ją do szału. Mężczyzna nie odzywa się, czuje jedynie jego oddech i dotyk. I tutaj pojawia się pytanie? Czy ów mężczyzna istnieje, czy to tylko wytwór jej wyobraźni?