Zbrodnia doskonała? – „Sylwetka doskonała”, Rafał Lewandowski
„Sylwetka doskonała” Rafała Lewandowskiego to powieść, która na pierwszy rzut oka może wydawać się typowym kryminałem, jednak szybko okazuje się, że fabuła skrywa znacznie więcej. Lewandowski zręcznie łączy elementy klasycznej zagadki kryminalnej z wątkami psychologicznymi, tworząc nie tylko wciągającą historię, ale również poruszając istotne kwestie społeczne.
Główną osią fabularną jest morderstwo niezwykle uwielbianej instruktorki fitness, która została uduszona gumą do ćwiczeń. Ofiara, Nina jest postrzegana przez wszystkich jako kobieta idealna – piękna, mądra, pracowita, kochająca żona i wspaniała córka, która poświęciła karierę zawodową w banku, by opiekować się poważnie chorą mamą. Zajęcia fitness, które prowadziła były dla niej odskocznią. Kobieta doskonała w każdym calu, tym bardziej budzi zdziwienie swoim tragicznie przerwanym życiem. Sprawę morderstwa prowadzi Urszula Czyż, świetna komisarz, której daleko do idealnej sylwetki, ale w rozwiązywaniu spraw nie ma sobie równych. Prowadzeniu śledztwa nie ułatwia fakt braku śladów biologicznych, obcego DNA czy chociażby częściowego odcisku palca. Czyżby to była zbrodnia doskonała? Dlaczego ktoś chciałby zabić kogoś, kto zdawał być się doskonały w każdym aspekcie? Czy można stracić życie z powodu własnej doskonałości?
Dzisiaj rzeczywiście dała nam popalić – wtrąciła wychudzona do granic możliwości Joanna. – Jakby musiała się wyżyć i wyrzucić z siebie nadmiar energii.
Rafał Lewandowski w swojej książce przedstawia nie tylko intrygującą zagadkę, ale również eksploruje tematy akceptacji i oczekiwań społecznych. Bohaterowie książki, zarówno ci z najbliższego otoczenia ofiary, jak i ci z dalszych kręgów, zmagają się z własnymi pragnieniami bycia akceptowanymi. Autor pokazuje, jak dalece ludzie są w stanie się posunąć, aby zdobyć uznanie i aprobatę innych, i jak często te dążenia prowadzą do tragicznych konsekwencji.
Narracja jest prowadzona sprawnie, z umiejętnie dawkowanym napięciem, co sprawiało, że trudno było oderwać mi się od lektury. Postacie są wielowymiarowe i realistyczne, a ich motywacje i działania są przekonująco przedstawione. Każdy z bohaterów wnosi coś unikalnego do opowieści, co sprawiało, że byłam zaangażowana w ich losy i emocjonalnie związana z rozwikłaniem tajemnicy.
Lewandowski porusza również temat presji społecznej związanej z wyglądem i perfekcją, co czyni powieść jeszcze bardziej aktualną. W świecie, gdzie media społecznościowe i celebryci narzucają nierealistyczne standardy, „Sylwetka doskonała” staje się głosem rozsądku, przypominającym o cenie, jaką płacimy za dążenie do ideałów.
„Sylwetka doskonała” to moim zdaniem znakomity kryminał z głębokim przesłaniem. Rafał Lewandowski zdołał stworzyć historię, która wciąga, trzyma w napięciu i jednocześnie skłania do refleksji nad współczesnymi problemami związanymi z akceptacją i doskonałością. Do tej pory nie spotkałam się z powieścią, której akcja rozgrywa się w siłowni/klubie fitness. Klub fitness jest miejscem, w którym spotykają się ludzie o różnych historiach, celach i motywacjach. W takim miejscu można obserwować szeroki przekrój społeczeństwa – od profesjonalnych sportowców, przez osoby pragnące poprawić swoje zdrowie, po tych, którzy walczą z własnymi demonami i próbują odnaleźć wewnętrzną równowagę. „Sylwetka doskonała” to lektura, która zostaje w pamięci na długo po zamknięciu książki.
Tytuł: Sylwetka doskonała
Autor: Rafał Lewandowski
Gatunek: kryminał
Data wydania: 22-05-2024
Ilość stron: 608
Oprawa: miękka
Cena okładkowa: 58,00 zł
Dodaj komentarz
Czytaj także
Wzruszająca, wciągająca historia o miłości – „Ugly Love”, Colleen Hoover
„„Ugly Love” się nie czyta, tylko przeżywa – całą sobą, sercem i duszą, a po zakończeniu nic już nie jest takie samo.” Fabuła książki skupia się na głównych bohaterach – Milesie i Tate. Miles jest pilotem samolotowym o tajemniczej przeszłości, który zadeklarował, że nigdy nie pokocha ponownie. Jego podejście do miłości jest chłodne i zdystansowane, a jego zasady są
Podsumowanie czytelnicze – maj 2021
Aby tradycji stało się zadość … Poniżej przedstawiam Wam jakie książki udało mi się przeczytać w maju. Zawsze staram się dobierać lekturę w taki sposób, aby czytanie sprawiało mi przyjemność, po przeczytaniu danej książki, żeby zostało coś w głowie a Wy, abyście mogli coś z tego wybrać dla siebie. I mam nadzieję, że i tym razem udało mi się Was czymś zainteresować.