
Koniecznie od deski do deski – „Technowiking – Ostatni Wyznawcy Thora”, Stanisław Szwast
Świrad jest studentem. Zafascynowany historią, skupia się na tej dziedzinie wiedzy, zdobywając uznanie wykładowców, jednocześnie wywołując zazdrość i niechęć wśród kolegów z roku. Ale, całkiem nieplanowanie, udaje mu się wzbudzić zainteresowanie Sambojki. Dziewczyna początkowo godzi się na niezobowiązujący seks, później jednak zakochuje się w intrygującym chłopaku. Nie może nawet podejrzewać, jakie sekrety przeszłości skrywa Świrad.
Wejdźcie do świata, w którym Wojna Ideologiczna zebrała swe krwawe żniwo, zmodyfikowani, poddani bioinżynieryjnym eksperymentom ostatni Wikingowie walczą o normalność, a misja kolonizacji Marsa właśnie się rozpoczyna. Czy plany naukowców mają prawo się ziścić, gdy żądza władzy, mimo nauczek, które odebrała ludzkość, wciąż napędza decydentów?
– Ktoś, kto przeszedł piekło razem z tobą, to więcej niż brat, ojciec i cała rodzina razem wzięta. To jest więź nie do przerwania. Niezależnie od tego, kiedy ostatni raz widzieli tego drugiego, jeżeli można wyciągnąć z komory towarzysza, poświęcą wszystko. Prawie wszystko.
– Mhm. Poza?
– Poza honorem.
„Technowiking. Ostatni Wyznawcy Thora” to pełna akcji powieść tocząca się w alternatywnym świecie, gdzie chrześcijaństwo upadło wraz z Rzymem, nordyccy Bogowie nie wtrącają się w sprawy ludzi bardziej, niż jest to konieczne, a umiejętności Wikingów, udoskonalone dzięki inżynierii biologicznej, są w cenie. Tu nie ma miejsca dla słabeuszy.
Źródło: Wydawnictwo AlterNatywne
Być może się powtarzam, ale w momencie, kiedy ma się możliwość podejmowania decyzji, po jaką książkę sięgnąć, kiedy nikt cię nie zmusza do przeczytania danego tytułu, kiedy słuchasz poleceń osób dookoła, a opis okładkowy brzmi zachęcająco – to mogę rzec, że mam to szczęście, że książki, przy których spędzam czas wolny, są moim wyborem, a nie obowiązkiem. „Technowiking” to ta z powieści, którą pochłonęłam w jeden wieczór. Fantastyka, która jest lekka jak piórko, a niektórzy bohaterowie kojarzyli mi się z superbohaterami z ekranizacji i komiksów Marvela. Akcja dzieje się w 2769 roku. Ciekawym zamysłem było osadzenie przygód we Wrocławiu. Zazwyczaj autorzy science fiction uciekają swoją wyobraźnią do nowo stworzonych miejsc. Dobrze skrojona fabuła, czytając, byłam zaciekawiona, w jaki sposób potoczą się losy bohaterów. Moim zdaniem, jeśli lubi się literaturę z gatunku fantastyki, science fiction to warto sięgnąć po ” Technowiking – Ostatni Wyznawcy Thora”.
Tytuł: Technowiking – Ostatni Wyznawcy Thora
Autor: Stanisław Szwast
Gatunek: fantasy, science fiction
Wydawnictwo: AlterNatywne
Data wydania: 20-07-2021
Ilość stron: 250
Oprawa: miękka
Cena rynkowa: 30,99 zł
Dodaj komentarz
Czytaj także

Wędrówka po Londynie w powieści „Wszystko, czego nie zrobiliśmy razem”, Klaudia Muniak
Zapraszam do zapoznania się z opowieścią o Róży, młodej dziewczynie, która w Londynie szuka swojego miejsca na ziemi. Londyn jest ogromnym i zróżnicowanym miastem, pełnym drapaczy chmur, zabytkowych zaułków, kawiarni dla miłośników social mediów i ludzi, którzy zawsze się gdzieś spieszą. Pełne

Ostatnia z ksiąg historii alternatywnej – „Złamana nadzieja”, Paweł Famus
„Złamana nadzieja” zabiera czytelnika w alternatywny świat, gdzie niektóre wydarzenia poszły w zaskakującą stronę. Autor nie tylko prezentuje ciekawe wizje, ale również bawi się konwencjami literackimi. To książka dla czytelników, którzy lubią poszerzać horyzonty i zastanawiać się nad tym, jak mogłoby wyglądać życie, gdyby los potoczył się inaczej.