Łączniczki z Paryża, Pam Jenoff, zaczytanyksiazkoholik.pl

„Łączniczki z Paryża”, Pam Jenoff – opowieść o odwadze i wielkiej determinacji kobiet


„Łączniczki z Paryża”, Pam Jenoff to „zainspirowana prawdziwymi zdarzeniami poruszająca historia przyjaźni i zdrady w czasach II wojny światowej”.

Powieść toczy się w czasie II wojny światowej. Pewnego dnia Grace Healey idąc do pracy przez nowojorski dworzec kolejowy, natrafiła na zostawioną pod ławką walizkę. Rozglądałą się wokoło, ale nikogo kto mógłby być jej właścicielem, nie zauważyła. Ciekawość wzięła górę i zajrzała do środka. Oprócz ubrań znalazła w niej kilkanaście zdjęć młodych kobiet w mundurach. Szybko wzięła zdjęcia i opuściła dworzec. Grace była młodą wdową. Jej mąż był żołnierzem. Mimo iż zginął miesiące temu, cały czas nie potrafiła się z tym pogodzić. Kobieta wróciła na dworzec, aby jednak odłożyć zdjęcia do walizki – nie były jej własnością – ale okazało się, że zniknęła. Postawiła sobie, że za wszelką cenę znajdzie właściciela walizki i odda zdjęcia. Ciekawiła ją historia kobiet ze zdjęć. Dowiedziała się, że w trakcie wojny istniała kobieca sekcja SOE. Dało jej to punkt wyjścia do poszukiwań właścicielki walizki.

Eleonor Trigg pracowała w wojsku. Zasugerowała dyrektorowi, aby stworzyć projekt, który szkoliłby kobiety na agentki. Do tej pory tylko mężczyźni byli agentami, dlatego też trudno było im to sobie wyobrazić, że miałyby robić to samo co oni: nadawać depesze radiowe, uzbrajać członków ruchu oporu, wysadzać mosty… Eleonor walczyła o kobiecą jednostkę, aż udało jej się przeforsować pomysł i go obronić. Rozpoczęła szukanie kandydatek na agentki, które miały przejść takie samo szkolenie jak mężczyźni. Agentki zostały zesłane do okupowanej Europy. Jedną z agentek była Marie. Dziewczyna pomimo wielu powodów, dla których mogłaby odrzucić ofertę pracy, przyjęła ją.

W czasie wojny prawda jest tak cenna, że zawsze powinna jej towarzyszyć obstawa złożona z kłamstwa.

Winston Churchill

Powieść jest przeplatana historią Grace Healey, Eleonor Trigg, Marie oraz całą sekcją jej dziewcząt. Część wydarzeń przedstawionych w książce jest zgodna z faktami. Natchnieniem była „historia Very Atkins i jej podwładnych, które pracowały jako agentki w Kierownictwie Operacji Specjalnych (SOE) w Wielkiej Brytanii podczas drugiej wojny światowej”. Autorkę „urzekły bohaterskie dokonania tych dzielnych kobiet, o których przez wiele lat po wojnie nic się nie mówiło”. Szczerze mogę powiedzieć, że była to chyba najlepsza powieść historyczna, jaką do tej pory przeczytałam. Pam Jenoff wspaniale opisała szkolenie dziewcząt na agentki, to, jak wiele musiały znosić, aby udowodnić mężczyznom, że są warte więcej, niż im się wydaje i również chcą walczyć o wolność. Eleonor Trigg została przedstawiona jako twarda, zimna i bez skrupułów kobieta, jednak była zupełnie inna. Mimo iż nadzorowała grupę agentek, dziewczęta nie były jej obojętne. Bardzo przeżywała to, co je na froncie spotykało. Cierpiała razem z nimi. Na koniec została potraktowana okropnie, niesprawiedliwie przez swojego dowódcę. Ostatecznie ktoś musiał ucierpieć, aby ktoś mógł zachować pozory, że robił wszystko, co w jego mocy. A ucierpiała Eleonor i jej dziewczęta. Grace Healey jest przykładem dziewczyny, która bardzo cierpi po stracie męża, ucieka z rodzinnych stron, zaszywa się z dala od wszystkich. Ciężko jest jej na nowo zbudować relację damsko-męską. Ma ogromne wyrzuty sumienia. Autorka świetnie wykreowała postacie, każda z kobiet jest inna, zmaga się z innymi problemami, ale ostatecznie łączy je jedno – determinacja. Jestem przekonana, że większość z Was pokocha tę książkę i zapadnie Wam długo w pamięci. „Łączniczki z Paryża” polecam z całego serca.



Tytuł: Łączniczki z Paryża
Tytuł oryginału: The Lost Girls of Paris
Autor: Pam Jenoff
Gatunek: powieść historyczna
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 13-04-2021
Ilość stron: 448
Oprawa: miękka
Cena rynkowa: 42,00 zł
Tłumaczenie: Bogumiła Nawrot
Patronat medialny bloga


Dodaj komentarz


Czytaj także

pods. października

Podsumowanie czytelnicze – październik 2019

Mamy już listopad a oznacza to to, że nadszedł czas na podsumowanie października i tego jakie książki Wam wówczas polecałam bardziej lub mniej.


Sztuka dawania prezentów, Anna Szczęsna, zaczytanyksiazkoholik.pl

„Sztuka dawania prezentów”, Anna Szczęsna

Na prośbę owdowiałej babki cała rodzina przyjeżdża do otoczonego malowniczym lasem drewnianego domu, by wspólnie spędzić święta i sylwestrową noc. Odcięci od świata i skazani na swoje towarzystwo, początkowo sceptycznie odnoszą się do pomysłu nestorki rodu, traktując go jako fanaberię starszej, samotnej kobiety. Skłócone od lat siostry nie mogą nawiązać nici porozumienia, a atmosfera gęstnieje niemal z godziny na godzinę.