
Na długie zimowe wieczory – „Kolumb A.D. 2100”, Mariusz Kaniewski
Przyszłość, Los Angeles, około roku 2100.
„Kolumb A.D. 2100” to debiut pisarski Pana Mariusza, a zarazem mój patronat medialny. W ostatnim czasie na polskim rynku pojawia się sporo debiutantów, jeśli będą zachowywali poziom, to czeka nas sporo ciekawej i wartościowej literatury. Ta książka to połączenie kryminału, sensacji i thrillera z domieszką science fiction. Zaczynając ją czytać, musiałam wczuć się w ten klimat, jak to zawsze czynię z tematyką SF, ale odpowiednie nastawienia i poszło … szybko poszło, gdyż książka, mimo że objętościowo ma ponad 560 stron to zawiera dużą czcionkę, za co chwała wydawnictwu, że pomyślało o oczach czytelników. Autor już od pierwszych stron nie przebiera w słowach i zaskoczył mnie słownictwem jakby to delikatnie ująć …. Dość wulgarnym. Ale mnie osobiście to w niczym nie przeszkadzało, gdyż dodawało tylko pikanterii powieści. Co mi się rzuciło w oczy w trakcie czytania? Minimalne porównanie do Terminatora, ale to głównie ze względu na użyte imię Conor. Czy czeka nas przyszłość, w której jest wyraźny podział na kasty? Jak będzie wyglądał świat w 2100 roku? Czy doczekamy się latania dronami? Czym zajmuje się organizacja kolumb? Polecam Wam książkę z całego serca.
Technologia w Ameryce oraz Europie wkradła się w każdy zakamarek życia i pozbawiła ludzi pracy. Większość utrzymuje się z wypłacanej przez rząd pensji, po drodze szukając jakiegokolwiek zajęcia, lecz tylko nieliczni dostępują przywileju pracy. Co dzieje się z człowiekiem, który nie musi pracować? Którego przygniata każda chwila?
Jonathan jest prezesem jednej z największych grup kapitałowych, która dzięki prawu własności do przełomowych technologii sukcesywnie wprowadza rządy monopolistyczne. Jon należy do wyższej kasty – posiadającej pieniądze i uczestniczącej w klasycznym wyścigu szczurów. Pewnego dnia odkrywa, iż ktoś wymazał z sieci dane na temat XX-wiecznego polskiego matematyka, któremu udało się przewidzieć między innymi ekonomiczne rozwarstwienie społeczeństw. Nazajutrz tajemnicza postać uchyla Jonowi rąbka tajemnicy, kto i jak steruje światem. A to zaledwie początek szeregu intryg i sensacyjnych akcji. Po drodze miłość pięknej i ambitnej Susan, partnerki Jona, uruchamia prywatną rewolucję, która szybko krzyżuje się ze światową – prowadzoną przez tajemniczą organizację KOLUMB.
Ta błyskotliwa powieść – refleksyjna i jednocześnie bardzo wartka – to historia o nowym jutrze determinowanym przez niebywałą tajemnicę, o grupie trzymającej władzę i pociągającej za sznurki, o zadziwiającej technologii i niewoli skrojonej przez postęp. Ta powieść to także gorący, odważny romans i dziki, autentyczny seks…To pełna, niezwykle magnetyzująca przygoda, a obok takiej nie sposób przejść obojętnie!”
Tytuł: KOLUMB A.D. 2100
Autor: Mariusz Kaniewski
Wydawnictwo: WasPos
Data wydania: 21.02.2020
Ilość stron: 566
Oprawa: miękka
Cena okładowa: 38,90 zł
Patronat medialny bloga
Dodaj komentarz
Czytaj także

Teoria kwantów w książce pt. „Kwanty dla każdego. Jak zrozumieć to, czego nikt nie rozumie”
Art Hobson stara się przedstawić trudne pojęcia w przystępny sposób, dostosowując je do poziomu wiedzy przeciętnego czytelnika. Hobson jest emerytowanym profesorem fizyki, który przedłożył fizykę ponad ukochaną muzykę.

Musisz to przeczytać – „Największy lęk”, Linwood Barclay
Zwykle jestem sceptyczna wobec okładkowych pochwał czy porównań do innych autorów (tu do Cobena), ale w tym przypadku nie było się czego obawiać. To moje pierwsze spotkanie z twórczością Linwooda Barclaya, ale mam nadzieję, że nie ostatnie, bo „Największy lęk” to naprawdę dobry thriller / kryminał.