Aleksandra Sztorc w książce pt. „Bardziej kochać siebie” porusza trudne tematy
„Ukryty kawałek piekła w głowie to pogorzelisko nieistniejących wydarzeń. Przecież nic się nie stało, a pali się wszystko, serce, płuca, żołądek, jelita, paraliżuje …”
Bohaterką powieści jest Zuzanna, młoda dziewczyna, która nie ma łatwego życia. Pracuje w Gazecie Wrocławskiej „Monitor” jako osoba praktycznie od wszystkiego, bo daje się wykorzystywać. Kiedy tylko pojawiła się na świecie, los z niej zadrwił i zafundował życie pod górkę. Rodzice Zuzy są alkoholikami, starszy brat od pewnego czasu również zagląda do kieliszka. Aby jakoś dawać sobie radę, Zuzanna chodzi o psychoterapeuty. Zdiagnozowano u niej syndrom Dorosłego Dziecka Alkoholików – DDA.
Sięgam ręką pod materac, na wysokości głowy. Wyciągam czerwony cyrkiel i bez chwili zawahania wbijam go sobie w udo. Raz za razem rozsiewam maki na bladej skórze, osiągając przy tym niewymowne ukojenie…
Ojciec Zuzy jak sama mówi to pionier nieróbstwa. Matka, niby jest, ale jakoś jej nie ma. Sesje u psychoterapeuty mają pomóc Zuzie uporać się z życiem. Zacząć żyć całą sobą, co nie jest takie proste, gdyż traumatyczne dzieciństwo daje o sobie znać przy każdej relacji, jaką tylko dziewczynie udaje się nawiązać. Nie ma ochoty żyć, życie ją przygniata. Dorastanie w rodzinie alkoholowej odcisnęło piętno na psychice Zuzy, ale mimo wszystko walczy z całych sił o siebie. Alkoholizm rodziców to tylko jeden z jej problemów. Czy uda jej się zawalczyć o siebie? Czy da się wyrosnąć z DDA? Kto będzie chciał jej pomóc, a kto okaże się przeszkodą na drodze do nowej siebie?
Jestem coraz lepsza w byciu pacjentką. Rola, którą gram, nie jest trudna, nie kiedy tyle już osiągnęłam… Tu nie można płakać. Za płacz ląduje się w miejscu, gdzie było się na początku.
W listopadzie miałam możliwość przeczytania książki na temat DDA. Nie jest to łatwy temat. Temat, który często jest zamiatany pod dywan, bo jest niewygodny. Nie chcę Wam za wiele zdradzać w kontekście Zuzy, musicie sami przeczytać, z jakimi zmorami musi się zmagać, jak o siebie walczy i czy rzeczywiście walczy, tak jak powinna. Jedno mogę Wam obiecać, lektura zrobi na Was ogromne wrażenie. Jest to powieść pełna bólu, cierpienia, niezrozumienia, walki o lepsze jutro, wiary, że będzie lepiej. Aleksandra Sztorc trafnie dobrała tytuł powieści „Bardziej kochać siebie”. Jest to ważne przesłanie nie tylko dla Zuzy, ale dla każdego z nas. Warto się nad tym zastanowić przez chwilkę. Na koniec chciałam pochwalić okładkę. Kolejna okładka, na której widnieje obraz. Tym razem jest to obraz autorstwa Katarzyny Bruniewskiej-Gierczak. Ilustracje jej autorstwa zdobią okładki wielu polskich książek – są przepiękne. Zatraćcie się w lekturze i postarajcie się rozumieć bohaterkę, dlaczego postępuje tak, a nie inaczej.
Tytuł: Bardziej kochać siebie
Autor: Aleksandra Sztorc
Gatunek: literatura piękna
Wydawnictwo: Self-publishing
Data wydania: 21-01-2021
Ilość stron: 280
Oprawa: miękka
Cena rynkowa: 34,00 zł
Dodaj komentarz
Czytaj także
Olia Hercules „Sielskie smaki. Nostalgiczna podróż kulinarna”
Olia Hercules poprzez swoją książkę zabierze nas w nostalgiczną podróż kulinarną po smakach Ukrainy, smakach jej dzieciństwa, kuchni mamy, babuszki. Olia urodziła się na Ukrainie, stąd też prezentuje nam 100 przepisów, które kojarzą się jej z domem. Opisana w niej prostota, a jednocześnie różnorodność kuchni ukraińskiej zachęca do chwycenia książki w dłoń.
Podsumowanie czytelnicze – maj 2023
Aby tradycji stało się zadość … Poniżej przedstawiam Wam podsumowanie tego, jakie książki udało mi się zrecenzować w maju. Zawsze staram się dobierać lekturę w taki sposób, aby czytanie sprawiało mi przyjemność a po przeczytaniu danej książki, żeby zostało coś w głowie. Mam nadzieję, że i tym razem udało mi się Was czymś zainteresować. „Dla całego świata możesz być nikim, dla kogoś możesz być całym światem.” – A. de Saint-Exupery, „Mały Książę”.