Mroczne jezioro, Natasha Preston, zaczytanyksiazkoholik.pl

„Mroczne jezioro” autorstwa Natashy Preston


Oto kolejna mrożąca krew w żyłach opowieść królowej thrillerów i ulubienicy czytelniczek – Natashy Preston!

Przyjaciółki Esme i Kayla w dzieciństwie spędziły razem cudowne wakacje w Obozie nad jeziorem. W tym roku wracają tam po dziewięciu latach jako opiekunki i bardzo się z tego cieszą. Dziewczynki, którymi mają się zajmować, przypominają im je same sprzed lat – jakie były radosne i beztroskie, zanim… coś się wydarzyło.

Przyjaciółki skrywają mroczny sekret, o którym, jak im się wydaje, wiedzą tylko one. Przecież złożyły przysięgę krwi, że nigdy nikomu nie wyjawią swojej strasznej tajemnicy. Zresztą nawet im samym prawie udało się o niej zapomnieć. Jeszcze nie wiedzą, że to lato w Obozie nad jeziorem naprawdę będzie niezapomniane… ale do tych wspomnień nikt nie będzie wracać z uśmiechem.

Beztroskie letnie rozrywki oraz flirty z przystojnymi opiekunami nagle przerywa wiadomość od kogoś, komu zależy, aby dziewczyny dopadła sprawiedliwość… Ktoś wie, co wtedy zrobiły. I jest tuż obok.

Jezioro nigdy nie zapomina. Esme i Kayla są w poważnym niebezpieczeństwie. Do czego doprowadzi żądza zemsty tajemniczego prześladowcy? Co czeka dwie nastolatki uwikłane w mroczną historię sprzed lat?

Źródło: Wydawnictwo Feeria Young



Tytuł: Mroczne jezioro
Autor: Natasha Preston
Gatunek: kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo: Feeria Young
Data wydania: 10-11-2021
Ilość stron: 416
Oprawa: miękka
Cena rynkowa: 42.90 zł
Tłumacz: Andrzej Goździkowski


Dodaj komentarz


Czytaj także

Pełna optymizmu powieść – „Czego się nie robi dla mężczyzny”

Ach Ci mężczyźni, a może ach my kobiety „Czego się nie robi dla mężczyzny”, to książka idealna na wakacyjny wypoczynek. Lekka do czytania, momentami zabawna, w żartobliwy sposób ukazująca jak czasem to, co małe i nieważne dla mężczyzny ma wielką wagę dla kobiety.


Święty Zdrajca -Marcin Kaczmarczyk - zaczytanyksiazkoholik.pl

Podsycanie społecznych konfliktów – „Święty zdrajca” autorstwa Marcina Kaczmarczyka

Końcówka XXI wieku nie miała litości dla ludzkości. Brak wody, panująca susza, migracja społeczeństwa, agresywne idee, konflikty, strajki, zamachy terrorystyczne. To wszystko pogłębiało kryzys społeczny. 24 kwietnia 2060 r. zapłonęły wszystkie budynki europejskich rządów. Zło wyszło na ulice. Płonęły