W cieniu twierdzy, Kamila Cudnik, zaczytanyksiazkoholik.pl

Kamila Cudnik, „W cieniu twierdzy”


Kamila Cudnik już niebawem odda w nasze ręce swoją najnowszą powieść.

Toruń w czasie rządów pruskich. Zabawa w noc świętojańską kończy się w najmniej spodziewany sposób, uruchamiając lawinę zdarzeń.

Rok 1904. Walter Offenberg, pruski oficer, z powodu skandalu związanego ze śmiercią żony zostaje odesłany z Berlina do nadgranicznej Twierdzy Toruń. W pobliżu miasta kupuje majątek po zubożałym polskim ziemianinie. Gdy przyjeżdża do pałacu, poznaje Luizę Zagórską, córkę poprzednich właścicieli, choć nie od razu orientuje się co do tożsamości młodej kobiety. Luiza uczyła się śpiewu w Paryżu, musiała jednak przerwać lekcje, gdy jej rodzinne dobra zostały zlicytowane. Od pierwszego spotkania zaczyna iskrzyć między pruskim oficerem a młodą ziemianką.

Wkrótce, podczas nocy świętojańskiej, we wsi dochodzi do brutalnej zbrodni. Zostaje wszczęte śledztwo. Polskie ziemiaństwo, pruscy urzędnicy, konspiracyjne kręgi, rodzinne sekrety, zakazane uczucie. Kto zyska, a kto straci w tej rozgrywce?

Kamila Cudnik – pisarka, autorka powieści „Historie miłosne” (2019) i „Zgadnij, kim jestem” (2020).

Źródło: Wydawnictwo Zysk i S-ka



Tytuł: W cieniu twierdzy
Autor: Kamila Cudnik
Gatunek: powieść historyczna
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 03-11-2021
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Cena rynkowa: 39,90 zł


Dodaj komentarz


Czytaj także

Pakt-Anna Potyra-zaczytanyksiazkoholik.pl

Upokorzenie, przekroczenie granic strachu, bólu i wytrzymałości – „Pakt”, Anna Potyra

Paweł, stary przyjaciel komisarza Adama Lorenza powróciwszy z obczyzny, postanowił kupić poniemiecki Pałac i przywrócić mu lata świetności. Dwadzieścia lat temu w tymże majątku znaleziono zwłoki młodej dziewczyny. Obecnie nie ma po tym śladu i nikt nie wraca do tego tematu. Do czasu…


Danuta Awolusi, nie mówiąć nikomu, zaczytanyksiazkoholik.pl

Trzymająca w napięciu do ostatniej strony – „Nie mówiąc nikomu”, Danuta Awolusi

„Prawda jest lepsza od kłamstwa. Powiedział to ktoś, kto nigdy nie musiał łamać nią cudzego życia. Czasem boli jak siarczysty policzek, ale co zrobić, jeśli przypomina ostrze noża, wbite aż po rękojeść? Pozostaje jedno wyjście: udawać, że jej nie ma”