
„Bezdech ćmy”, Albin Perc
Wiele jest miejsc, w których możesz pomyśleć nad sensem życia. Nie znajdziesz jednak lepszego niż zimny kamień zasunięty nad dołem, w którym spoczywają doczesne szczątki kogoś, kogo historia pamiętana będzie dopóty, dopóki liście z okolicznych drzew nie zakryją nagrobka.
Możesz wstąpić i do Cybula, żeby napić się wódki. Mimo że Madame Wrzeszcz już Ci nie potowarzyszy, wciąż unosi się tu zapach jej intensywnych perfum pomieszany z kwaśnym odorem starości. Może spotkasz tu Maura, pewnie dziś mężczyznę, lecz w oczach świętej pamięci grabarza Fridricha zawsze chłopca, któremu udało się uratować życie i tym samym ukoić własne wyrzuty sumienia. Siedzi tu też paru takich, co czują oddech śmierci na karku, ale nie odejdą w zaświaty, gdyż nie zrozumieli jeszcze, czym naprawdę jest życie.
Przeczytaj historię starego grabarza Fridricha, młodego Maura i kilku innych, którzy towarzyszyli im w doczesnej tułaczce. Może zrozumiesz sens życia już teraz, nim dowiesz się na własnym przykładzie, co oznacza „bezdech ćmy”.
Źródło: Wydawnictwo Nowoczesne
Tytuł: Bezdech ćmy
Autor: Albin Perc
Gatunek: powieść obyczajowa
Wydawnictwo: Nowoczesne
Data wydania: 08-10-2021
Ilość stron: 210
Oprawa: miękka
Cena rynkowa: 28,99 zł
Patronat medialny bloga
Dodaj komentarz
Czytaj także

„Imiona śmierci”, Sylwia Waszewska
Ile jesteś w stanie poświęcić dla zemsty? Malownicza wyspa Shindo – trzy regiony, trzech rządzących nimi Mistrzów i walka o dominację… Opowieść przede wszystkim o walce i zemście, lecz też o miłości. O sile fizycznej, ale i tej mentalnej. O wytrwałości oraz wierności zasadom. A wszystko to na tle pięknej, a jednocześnie surowej Japonii. Niesztampowa i niesamowicie wciągająca historia!

Czemu nadmierne myślenie o kłopotach się nie opłaca? – „Kobiety, które myślą za dużo”, Susan Nolen-Hoeksema
W ciągu ostatnich czterdziestu lat kobiety zyskały wzrost niezależności i możliwości rozwojowych. Możemy same podejmować decyzje