![Renata Czaban-Kryczka](https://zaczytanyksiazkoholik.pl/wp-content/uploads/2020/06/Renata-Czaban-Kryczka-BIO.jpg)
Renata Czaban-Kryczka
Dzisiaj mam dla Was niespodziankę, czyli kilka słów o samej sobie od Renaty Czaban-Kryczki. Zapraszam do lektury.
„Nazywam się Renata Czaban-Kryczka i jestem autorką powieści obyczajowej pt. „Paleta uczuć”. Z wykształcenia jestem ekonomistą o specjalizacji kierowania przedsiębiorstwem i zasobami ludzkimi. Obecnie nie pracuję w zawodzie, jednak jak przystało na sprawną ekonomistkę, dobrze zarządzam zasobami swojej rodziny. Oprócz tego uwielbiam czytać książki i robię to nałogowo. Rocznie czytam ich ponad dwieście. Są to książki o różnej tematyce i różnych autorów. Jednak najczęściej rozczytuję się w romansach epoki wiktoriańskiej. W wolnych chwilach lubię tworzyć coś dla siebie, co pozwala mi zachować otwarty umysł. Od zawsze kocham czytać. Książki towarzyszą mi już od najmłodszych lat. W domu zawsze było dużo książek, czytała mi je moja mama. Dużo też czytał mój dziadek, więc chyba mam to we krwi. I z tej miłości zrodził się pomysł na napisanie własnej książki. Napisałam taką powieść, którą sama chciałabym przeczytać, taką, w której pozytywne emocje mieszają się z tymi negatywnymi, taką, która udowadnia, że mimo wszystkich przeciwności losu, cały czas trzeba mieć nadzieję na lepsze i szczęśliwsze jutro, która uświadomiłaby nam to, co tak naprawdę jest w życiu ważne, która mówiłaby o niezwykłej sile rodziny.
Tak właśnie powstała moja książka. Na początku miało to być krótkie, niepozorne opowiadanie. Jednak z biegiem czasu doszłam to wniosku, że nie mogę tak zostawić swoich bohaterów, których, ku własnemu zdziwieniu, zaczęłam traktować niemalże jak pełnoprawnych członków naszej rodziny. Razem z nimi cieszyłam się pierwszymi drobnymi pocałunkami czy nieśmiałymi spojrzeniami. Razem z nimi przeżywałam wybuchy namiętności, ich wzloty i upadki. Razem z nimi płakałam – i kiedy przyłapałam się na tym, że podczas pisania łzy kapały mi na klawiaturę, stwierdziłam, że może warto byłoby podzielić się tymi emocjami z innymi czytelnikami. Dlatego nie powinno dziwić, że „Paleta uczuć” to powieść, w której odnajdziemy całą paletę uczuć – od miłości i namiętności poprzez zazdrość, złość, bezradność i nienawiść. Jednak przede wszystkim jest to książka o wakacyjnych miłościach – tak, miłościach, bo mamy tu kilku bohaterów, którzy ulegają temu uczuciu w pięknych okolicznościach przyrody. Akcja w większości toczy się na Mazurach oraz na Warmii, co tylko jeszcze bardziej sprzyja namiętności. Temu pięknemu uczuciu ulegają główni bohaterowie – Łucja i Dominik oraz Paulina i Adrian. Żeby jednak nie było tak słodko, to pojawiają się w książce też inne tematy i problemy, z którymi muszą się zmierzyć, gdyż obok miłosnych uniesień mamy też do czynienia z chorobą i cierpieniem. Pojawia się też bardzo dla mnie ważny wątek związany z osobą Waldemara, ojca Dominika i przyjaciela rodziny Bronka, który prezentuje oddanie i prawdziwą męską przyjaźń. Dlatego też jeśli właśnie siedzicie pod kocem z kubkiem ciepłej herbaty w ręku i ze smutkiem wspominacie letnie, upalne wieczory, polecam Wam moją „Paletę uczuć”.”
Renato, dziękuję ślicznie.
Dodaj komentarz
Czytaj także
![Pięć Stawów. Dom bez adresu, Beata Sabała-Zielińska, zaczytanyksiazkoholik.pl](https://zaczytanyksiazkoholik.pl/wp-content/uploads/2020/12/Pięć-Stawów.-Dom-bez-adresu-Beata-Sabała-Zielińska-zaczytanyksiazkoholik.pl_.jpg)
Dla fanów gór „Pięć Stawów. Dom bez adresu”, Beata Sabała-Zielińska
Stali bywalcy Pięciu Stawów nazywają schronisko „Piątką”, „Pięciostawy”. Rezerwacje robi się z rocznym wyprzedzeniem i nie zawsze ma się gwarancję, że się do niego .. dojdzie. W Dolinie Pięciu Stawów jest sześć stawów a najniżej położonym jest Wielki Staw, z którego wypływa Siklawa. Stojąc nad Wielkim Stawem, mamy przed sobą dziewięćset metrów doliny, największe w Tatrach tak płaskie miejsce.
![Laila Shukri, Jestem córką szejka, zaczytanyksiazkoholik.pl](https://zaczytanyksiazkoholik.pl/wp-content/uploads/2021/11/Laila-Shukri-Jestem-corka-szejka-zaczytanyksiazkoholik.pl_.jpg)
Laila Shukri , „Jestem córką szejka”- czyżby to było rozczarowanie?
Córki szejków od najmłodszych lat otoczone są niewyobrażalnym luksusem i liczną służbą. Wiodą bajkowe życie, nie martwiąc się o sprawy dnia codziennego. Noszą najdroższe ubrania, buty, torebki i biżuterię, podróżują do najbardziej ekskluzywnych miejsc świata, a jako prezenty otrzymują okazy dzikich zwierząt, które stają się ich domowymi pupilami oraz warte miliony dolarów