Taterniczki. Miejsce kobiet jest na szczycie, Agata Komosa-Styczeń, zaczytanyksiazkoholik.pl

„Taterniczki. Miejsce kobiet jest na szczycie”, Agata Komosa-Styczeń


„Po co zdobywać góry? Bo są. Tak powie każdy, kto kiedykolwiek stanął na szczycie.”

Tatry są równie niedostępne i równie dostępne dla mężczyzn, jak i dla kobiet. Ponoszą one wszystkie trudy z niezwykłą wytrzymałością: wykazują odwagę, przytomność, spokój wobec niebezpieczeństwa, i w ogóle wszelkie dobre przymioty taternika.

Stanisław Witkiewicz, „Na przełęczy”.

„Tatry dumnie stoją i kuszą turystów od wieków. Jednak dostęp do najtrudniejszych tatrzańskich szlaków nie był prosty, szczególnie dla kobiet. Bo zdobywanie Tatr przez kobiety było inne od męskiego. Poza kruszyznami, ekspozycją i pionowymi ścianami musiały mierzyć się ze swoją pozycją społeczną, kulturową, nieustannym deprecjonowaniem – a nawet strojem.

Taterniczki – kobiety i dziewczyny, które szły w górę niezależnie od wszystkiego. Twarde charaktery i pilne kursantki, subtelne sportsmenki i muskularne wspinaczki. Dostosowują się do zmaskulinizowanego sportu i walczą o kobiecy styl uprawiania tej dyscypliny.

Oto ich historia podboju Tatr.”

Kobieta, która pretendowała do bycia równą mężczyźnie bądź do konkurowania z nim na jakimś polu, zawsze wywoływała (a nawet wciąż wywołuje) liczne kontrowersje.

„Taterniczki” to opowieść o wspaniałych i dzielnych kobietach, które nie pozwoliły, aby miejsce w górach zajmowali tylko mężczyźni. Dlaczego taterniczki, a nie po prostu taternicy? Po co dzielić, kiedy można komplementarnie zebrać doświadczenia górskie wspinaczek i wspinaczy. Bo brakuje kobiecych narracji, a te są inne niż męskie. Zgodzę się z tym w 100%. Kobiece postrzeganie gór jest inne niż męskie. Kobiety inaczej przeżywają zdobywane szczyty, są bardziej emocjonalne – co nie oznacza, że słabsze. Agata Komosa-Styczeń poprzez książkę chciała dać głos wyjątkowym kobietom, o których tak mało się mówi, a dokonały równie dużo, co mężczyźni taternicy. Autorce pomimo trudności udało się nakłonić niektóre Panie do zwierzeń, ale było to bardzo trudne. Wśród starszych taterniczek panuje zniechęcenie, znudzenie tematem, poczucie, że jest on cynicznie wykorzystywany. Młodsze pokolenie jest bardziej otwarte na rozmowy. Najtrudniej było pisarce dotrzeć do speleolożek, bardzo sparzyły się na dziennikarzach przy tragedii w Jaskini Śnieżnej. W książce przedstawione są taterniczki przedwojenne oraz te z początku XX wieku. Dowiadujemy się, co druga wojna światowa zrobiła z Tatrami. Książka przypadnie do gustu każdemu, nie tylko miłośnikowi gór, a to dlatego, że pokazuje ogrom kobiecej pracy, aby udowadniać, że kobiety mogą równie dobrze robić to, co mężczyźni. Warto realizować marzenia. Kocham góry … obecnie z wiadomych powodów trochę odsunięte na później. Książka pozwoliła mi przenieść się na chwilę w ukochane Tatry, powspominać własne wyprawy. Nie dość, że pięknie opisane zasługi kobiet, to równie pięknie wydane. Twarda okładka, wspaniałe zdjęcia przedstawiające nasze bohaterki. Tylko iść i się wspinać.



Tytuł: Taterniczki. Miejsce kobiet jest na szczycie.
Autor: Agata Komosa-Styczeń
Gatunek: literatura faktu
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 13-04-2021
Ilość stron: 262
Oprawa: twarda
Cena rynkowa: 42,00 zł


Dodaj komentarz


Czytaj także

Serce na wietrze. Okruchy gorzkiej czekolady

„Serce na wietrze. Okruchy gorzkiej czekolady”, Elżbieta Sidorowicz

W liceum plastycznym, w którym uczy się Ania, pojawia się nowy nauczyciel matematyki. Niezwykle przystojny, a zarazem bardzo wymagający i o paskudnym charakterze. Uczniowie z miejsca nazywają go Potworem. Dla Ani miniony rok był szczególnie trudny. Teraz, kiedy wydawało się, że powoli odzyskuje spokój, uderzają w nią kolejne wydarzenia


Czekając na armagedon, Grażyna Stachowicz, zaczytanyksiazkoholik.pl

„Opowieść o ludziach, nie o religii” – „Czekając na Armagedon”, Grażyna Stachowicz

„Czekając na Armagedon” to opowieść o ludziach, nie o ich poglądach religijnych, dlatego autorka starała się poruszać wiele tematów, jak sama nazwała doktrynalnych. Nie ma ona potępiać ani gloryfikować żadnej grupy wyznaniowej