„Inne tonacje ciszy”, Remigiusz Mróz – tego się nie spodziewałam
Remigiusz Mróz w swojej jednej z nowszych powieści pt. „Inne tonacje ciszy” zabiera nas, czytelników w kolejną podróż. Mimo iż lubię zdecydowaną większość jego powieści, z tą miałam problem. Ale dlaczego, o tym ciut dalej.
Historia rozpoczyna się od tragicznego wypadku, który zmienia na zawsze życie głównej bohaterki, Aspen Wakefield. Aspen wybudza się w szpitalu z dwutygodniowej śpiączki, a przy swoim łóżku zauważa siedzącego chłopaka, Graysona Joyce’a. Nie pamięta, jak się nazywa, a lekarz tłumaczy jej, że ma amnezję epizodyczną. Po stracie matki i utracie wszystkiego, na co dotychczas pracowała, zmuszona jest stawić czoła nowej rzeczywistości, w której nie ma pewności co do przyszłości.
Myśl, że lepiej pamiętam życie fikcyjnych postaci niż swoje, powinna mnie zaniepokoić, z jakiegoś powodu była jednak kojąca.
Głównym motywem książki jest tajemnicza kaseta magnetofonowa, która odgrywa kluczową rolę w życiu Aspen. To właśnie taśmy szuka w szpitalu Grayson. Została ona pozostawiona w nim w tysiąc dziewięćset osiemdziesiątym siódmym. Jak wiele może zmienić jedna, zapomniana kaseta magnetofonowa? Do kogo należała? Co ukrywa Grayson? Te pytania stają się punktem wyjścia dla serii zdarzeń i zwrotów akcji.
Mróz balansuje między elementami kryminalnymi a psychologicznymi, kreując atmosferę niepewności. Jednym z ciekawszych aspektów tej powieści są relacje między bohaterami, zwłaszcza między Aspen i Graysonem. Ich dynamika, początkowo pełna nieufności i tajemnicy, stopniowo rozwija się, odkrywając głębsze warstwy emocji i prawd, które mogą zaważyć na losach wszystkich bohaterów. Natomiast nie jest to coś, co by zaskoczyło i czego nie dałoby się przewidzieć. Łatwo się domyśliłam, w którym kierunku idzie ich znajomość i co za sobą niesie. Narracja była płynna i nie wymagała analizowania, niestety napięcie i zainteresowanie pojawiło się dopiero po jakichś 2/3 przeczytanej książki, natomiast zakończenie wbiło mnie w fotel i wielka szkoda, że Autorowi nie udało się utrzymać tego napięcia i zainteresowania przez całą powieść. „Inne tonacje ciszy” to nie tylko historia kryminalna, ale również refleksja nad ludzkimi relacjami i siłą ludzkiego charakteru w obliczu tragedii i tajemnic, szkoda tylko, że tak przewidywalna.
Tytuł: Inne tonacje ciszy
Autor: Remigiusz Mróz
Gatunek: kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo Czwarta Strona
Data wydania: 12-2023
Ilość stron: 480
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Cena okładkowa: 49,90 zł
Dodaj komentarz
Czytaj także
Niezwykle ciekawa – „Siła nawyku”, Charles Duhigg
Uważasz, że nawyki w pewien sposób zawładnęły Tobą i całym Twoim poukładanym życiem? Praktyczna pozycja, która powinna dać Ci wiele do myślenia. Choć Charles Duhigg w swojej publikacji „Siła nawyku” opowiada o tym, w jaki sposób nawyki rządzą naszym życiem oraz co zrobić, by poradzić sobie z niewłaściwymi nawykami i przekuwać je w dobre, prowadzące nas wprost do sukcesu, to nie jest to typowy poradnik.
Uronisz łzy – „Okruchy gorzkiej czekolady. Morze ciemności”
Czytając książkę, wpadłam we własne wspomnienia, i tragedię, podobną do tej, którą przechodzi nasza bohaterka Ania. Autorka nie pozwala nam długo czekać na tragizm w powieści. Po kilkunastu stronach kończy się sielanka związana z kupnem dworku przez rodziców Ani i długim i szczęśliwym życiem.