Czy aby na pewno „Wszystko będzie dobrze”?, Ewa Maja Maćkowiak
Nigdy nie jest za późno, aby odwrócić zły los. „Wszystko będzie dobrze”.
Książką „wszystko będzie dobrze” otworzyłam swoją przygodę z twórczością Ewy Mai Maćkowiak. Nie wiedziałam kompletnie czego się spodziewać po tej autorce, ale na szczęście było to pozytywne zaskoczenie!
Na łamach książki poznajemy dwie przyjaciółki Arletę oraz Honoratę. Dziewczyny prowadzą dwa zgoła inne życia mimo iż obie wychowywały się w domu dziecka i są dla siebie jak siostry.
Arleta myślała, że poślubiła księcia z bajki w dodatku na białym koniu. Warto pamiętać, że są różne bajki i jej życie raczej do tych różowych nie należało. Aby uciec myślami od całego otaczającego ją świata, zatraciła się w pisaniu książki. Nie miała jednak w tym wsparcia ze strony swojego męża, dlatego też uważała, że jej twórczość jest nic niewarta. Dlaczego mąż jej nie wspierał? Dlaczego Arleta godziła się na całe zło, które mąż jej sprawiał?
Honorata Podbródka jest pracownikiem ośrodka pomocy społecznej. Jedną z jej podopiecznych była Pani Stefania Wężyk. Starsza samotna kobieta, której syn wyjechał spełniać swój amerykański sen. Stefania zaproponowała Honoracie, aby zamieszkały razem. Traktowała ją jak własną córkę, a Honorata pomagała jej we wszystkim, w czym tylko mogła. Stefania tym samym można powiedzieć, że odzyskała córkę, którą straciła dawno temu. Kalinka zmarła we śnie, nagła śmierć łóżeczkowa – SIDS. Pani Stefania postanowiła, że po śmierci przepisze swój dom Honoracie. Jak na decyzję zareagował jej jedyny syn Jarek? Czy odda swój rodzinny dom w ręce całkowicie obcej mu dziewczynie? Czy u Arlety i Honoraty, aby na pewno wszystko będzie dobrze?
O, naiwności, gdybyś cnotą była, nosiłabym cię na rękach…
Autorka w swojej powieści porusza ważne i trudne tematy życia codziennego. Sprawy, które mogą spotkać każdego z nas. Najważniejsze to to, aby się nie poddawać, wspierać się, realizować marzenia, pragnienia, nie być uzależnionym od drugiej osoby. Czytając, natkniecie się tutaj również na wątki kryminalne, wątki związane z miłością do zwierzęcia – kota. Swoją drogą, tytuł książki rewelacyjny. Warto w trudnych dla nas chwilach przypominać sobie, że wszystko będzie dobrze. Polecam każdemu!
Tytuł: Wszystko będzie dobrze
Autor: Ewa Maja Maćkowiak
Wydawnictwo: Szara Godzina
Data wydania: 18-08-2020
Ilość stron: 272
Oprawa: miękka
Cena okładowa: 32,90 zł
Dodaj komentarz
Czytaj także
„KOLUMB A.D. 2100”, Mariusz Kaniewski
Przyszłość, Los Angeles, około roku 2100. Technologia w Ameryce oraz Europie wkradła się w każdy zakamarek życia i pozbawiła ludzi pracy. Większość utrzymuje się z wypłacanej przez rząd pensji, po drodze szukając jakiegokolwiek zajęcia, lecz tylko nieliczni dostępują przywileju pracy. Co dzieje się z człowiekiem, który nie musi pracować? Którego przygniata każda chwila?
„Nigdy nie mów na zawsze”, Danuta Noszczyńska
I odpuść nam nasze winy… Spotkanie w pociągu. W jednym przedziale trafiają na siebie: kryminalistka po piętnastoletniej odsiadce, młodzieniec opuszczający dom dziecka, by zacząć życie na własny rachunek, i zakonnica udająca się na urlop. Ich losy łączą się w nieoczekiwany sposób – wkrótce okazuje się, że mają ze sobą coś wspólnego. Przypadek? Tak. Dziwny, absurdalny, nieprawdopodobny? Tak. Ale na tego rodzaju „przypadki”