„Siostra mojej siostry” Izabelli Frączyk w sam raz na świąteczny wieczór
Czy „Siostra mojej siostry” to mój udany debiut z powieścią Izabelli Frączyk?
Dzisiaj coś z motywem świątecznym w tle, co prawda nie jest na głównym planie, ale troszkę go w powieści jest. „Siostra mojej siostry” to książka autorstwa Izabelli Frączyk – mój debiut z tą pisarką więc nie jestem w stanie się odnieść do tego, jak ta książka wypada na tle innych jej dzieł. Wielowątkowa akcja, świetnie nakreślone portrety bohaterów, zderzenie dwóch światów i życia w zapadłej bieszczadzkiej wiosce i metropolitarnej Warszawie, szczerość i prostolinijność skonfrontowana z obłudą i cynizmem. Jest to bajka o Kopciuszku: bogatej i biednej siostrze. Siostry przyrodnie – długo zastanawiam się, jak ma się tytuł książki do jej wnętrza/ zawartości. I nijak mi nie pasuje. Poznajemy Hankę nieśmiałą i szarą myszkę. Jej egzystencja nie jest interesująca, z każdego kąta bije ubóstwo, mieszka w malutkiej miejscowości bez perspektyw, nowy dzień rzadko przynosi coś zaskakującego. Mimo wszystko lubiła swoją spokojną i poukładaną codzienność – budkę m.in. z goframi (która z czasem okazała się klapą), malarstwo, przyjaciół. Aż tu pewnego dnia wkracza w jej życie Kaja, przyrodnia siostra. Rozkapryszona gwiazda ekranu, przekonana o własnej wielkości i wspaniałości. Kaja, która z dnia na dzień straciła stanowisko w telewizji, postanawia wykorzystać swoją siostrę dla ocieplenia wizerunku i sprowadzić ją do swojego apartamentu do Warszawy. Czy Hania zgodzi się opuścić to, co kocha i wyjechać w obcego miasta? Czy, aby w propozycji Kai nie ma drugiego dna? A może pojawi się też wątek miłosny? Jeśli jesteście ciekawi, jak potoczą się losy Hani i Kai to zapraszam Was do lektury.
Tytuł: Siostra mojej siostry
Autor: Izabella Frączyk
Wydawnictwo: Prószyński S-ka
Data wydania: 26-11-2019
Data 1. wyd. pol.: 12-03-2015
Ilość stron: 416
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Cena okładowa: 38,00 zł
Dodaj komentarz
Czytaj także
Kryminał psychologiczny „Sekret rodu Oswaltów”, Adam Puza
Jeśli byłeś kiedyś w Harford, z pewnością usłyszałeś o rodzinie Oswaltów, o ich bogactwie, ekscentryzmie… a przede wszystkim o tym, w jak tajemniczych okolicznościach zostali zamordowani. Czasem historia lubi się powtarzać, a dawna zbrodnia staje się inspiracją dla kolejnego mordercy.
Katarzyna Michalewicz
Wielu z Was spodobała się książka „Sekrety Żony Mandaryna” tak więc dzisiaj kilka zdań o pisarce, od samej pisarki. – Jestem doktorantką historii na Uniwersytecie Wrocławskim. Prowadzę także zajęcia z ,,Historii Japonii” na wrocławskiej sinologii i koreanistyce, działam we wrocławskiej Sekcji Azjatyckiej Polskiego Towarzystwa Ludoznawczego, a także od czasu do czasu piszę m.in. dla ,,Świata Wiedzy Historia” i ,,Joemonster”.