Ze snu, Maya M. Lancewicz, zaczytanyksiazkoholik.pl

Maya M. Lancewicz ze swoją debiutancką powieścią – „Ze snu…”


„Wyrusz w podróż do uroczego Bellano i odkryj tajemnice mieszkańców tego włoskiego miasteczka.” Maya M. Lancewicz ze swoją debiutancką powieścią.

Bohaterką powieści jest niewidoma Lavinia Monetti. Dziewczyna co noc czuje dotyk nieznajomego. Jego ręce wędrują po jej ciele, doprowadzając ją do szału. Mężczyzna nie odzywa się, czuje jedynie jego oddech i dotyk. I tutaj pojawia się pytanie? Czy ów mężczyzna istnieje, czy to tylko wytwór jej wyobraźni? W jaki sposób z tajemniczym kochankiem łączy się sprawa zaginionej rodziny Chelleri?

„Ze snu…” to powieść debiutancka. Do tego typu powieści podchodzę bardziej wyrozumiale niż do powieści wydawanych przez rasowych pisarzy. Początkujących pisarzy należy wspierać i dawać im możliwość rozwoju. Każdy pisarz kiedyś wydał swój debiut. Książkę moim zdaniem można zakwalifikować również do erotyki. Mająca niespełna 150 stron do przeczytania w jeden wieczór. Autorka przedstawia włoskie miasteczko Bellano, zresztą jak sama o sobie mówi: Włoszka z serca i z rozumu, italianistka z wykształcenia i z zamiłowania. Po takich słowach oczekuje się, że czytając, poczujemy się, jakbyśmy rzeczywiście spacerowali, po tym niewielkim miasteczku Bellano. Ja się tak czułam w trakcie lektury. Książka lekka w odbiorze, mało dialogów. Dla jednych będzie to plus dla innych minus. Dla mnie nie ma to znaczenia. Podsumowując: klimatyczna, z nutką tajemniczości i magią włoskiego krajobrazu. Zachęcam do lektury.



Tytuł: Ze snu…
Autor: Maya M. Lancewicz
Gatunek: literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo: Nowoczesne
Data wydania: 26-07-2021
Ilość stron: 149
Oprawa: miękka
Cena rynkowa: 24,99 zł
Patronat medialny bloga


Dodaj komentarz


Czytaj także

Robert Noble -zaczytanyksiążkoholik.pl

O Nagualu Julianie i świecie Czarowników z Robertem Noble

Wywiady z autorami książek, zwłaszcza tych, które poruszają trudne, nie zawsze zrozumiałe dla nas kwestie są doskonałym sposobem na rozjaśnienie nam, czytelnikom konkretnych zagadnień. Tak też jest z rozmową z Robertem Noble, założycielem Instytutu mającego na celu szerzenie wiedzy dotyczącej świadomości, który w swoich odpowiedziach tłumaczy mi rzeczy, które okazały się dla mnie trudne, niezrozumiałe w trakcie lektury „Nagual Julian”.


Blog książkowy - Czekając na Armagedon. Nowe początki - Grażyna Stachowicz - zaczytanyksiazkoholik.pl

„Czekając na Armagedon. Nowe początki”, Grażyna Stachowicz

„Czekając na Armagedon. Nowe początki” autorstwa Grażyny Stachowicz to podróż w niedaleką przyszłość, gdzie świat staje w obliczu zniszczenia wywołanego przez decyzje polityczne i zmiany społeczne. Kontynuując historię rozpoczętą w pierwszej części pt. „Czekając na Armagedon”, Autorka rzuciła mnie w wir chaosu, konfliktów i prób przetrwania, tworząc zaskakująco