Głęboko poruszająca – „Szlak Srebrnych Mgieł”, Joanna Tekieli
„Szlak Srebrnych Mgieł miał być wyprawą życia dla Beaty i Witka. Los chciał jednak inaczej, a z pięknych planów pozostały zgliszcza”.
Szlak Srebrnych Mgieł to piękne krajobrazy, dzika przyroda, góry, lasy i doliny. To wszystko miało być podróżą Beaty i Witka na 10 rocznicę ślubu. Kompletowali sprzęt, pracowali nad poprawą kondycji. Beata z Witkiem wiedli bardzo szczęśliwe życie. Zapatrzeni w siebie nie dostrzegali nikogo innego. Nie doczekali wyjazdu … Pewnego dnia w drzwiach mieszkania pojawili się policjanci z informacją, że Witek miał śmiertelny wypadek samochodowy. Serce Beaty się zatrzymało. Nie mogła pogodzić się z tak ogromną stratą. Czuła smutek, pustkę, żal do męża, że ją zostawił. Na domiar złego nie miała zbyt wielu przyjaciół, do których mogłaby uciec od chwil samotności czy poprosić o wsparcie.
Beata pochodziła z wielodzietnej rodziny. Miała sześcioro rodzeństwa, mieszkali na wsi. Niestety dla rodziców byli tylko problemem i kolejnymi osobami do wyżywienia. Oszczędności zgromadzone podczas prac sezonowych pozwoliły jej zaraz po ósmej klasie wyjechać do miasta. Nie miała wsparcia w rodzinie. Mimo wszystko ukończyła studia na wydziale architektury i otrzymała wymarzoną pracę. To właśnie tam poznała swojego przyszłego męża.
Nie mam żalu do wiosny, że znowu nastała.
Szlak Srebrnych Mgieł nawiedzał ją w snach. Wzięła w pracy urlop i postanowiła wyjechać do Ameryki zmierzyć się z nim. W samotności. Ta samotność nie była jej jednak dana, zaburzył ją … Harry, przewodnik. Chciała za wszelką cenę przejść go, kontemplując dziesiątą rocznicę ślubu. Podróż miała ją również ozdrowić. Czy Beata zazna spokoju po burzy?
Piękna opowieść. Pokazująca siłę prawdziwej miłości, oddania, wsparcia, zrozumienia, nadziei na lepsze jutro. Nie dziwię się Beacie, że po nagłej śmierci męża popadła w trwającą ogrom czasu żałobę. Szlak dał jej więcej, niż po nim oczekiwała. Życie potrafi zaskakiwać, ale niech nas zaskakuje tymi dobrymi momentami. Czytając książkę władały mną różne stany – od śmiechu do łez. Czytało się ją lekko z wielką przyjemnością i ciekawością co wydarzy się dalej. Dopingowałam Beacie, aby na szlaku znalazła to, czego szukała. Jeśli szukacie lektury z gatunku literatury obyczajowej to „Szlak Srebrnych Mgieł” powinien być pozycją obowiązkową! Polecam z całego serca.
Tytuł: Szlak Srebrnych Mgieł
Autor: Joanna Tekieli
Wydawnictwo: Szara Godzina
Gatunek: literatura obyczajowa, romans
Data wydania: 07-10-2020
Ilość stron: 288
Oprawa: miękka
Cena okładowa: 34,90 zł
Dodaj komentarz
Czytaj także
Czym naprawdę jest życie? „Bezdech ćmy”, Albin Perc
„Wiele jest miejsc, w których możesz pomyśleć nad sensem życia. Nie znajdziesz jednak lepszego niż zimny kamień zasunięty nad dołem, w którym spoczywają doczesne szczątki kogoś, kogo historia pamiętana będzie dopóty, dopóki liście z okolicznych drzew nie zakryją nagrobka.
„Igrzyska śmierci”, „W pierścieniu ognia” oraz „Kosogłos”, Suzanne Collins
W państwie Panem, które powstało na gruzach dawnej Ameryki Północnej, co roku odbywa sie okrutne telewizyjne show – Głodowe Igrzyska. Biorą w nim udział młodzi z podległych stolicy dystryktów, a wśród nich szesnastolenia Katniss. Choć wcale tego nie chce, urasta na przywódczynię buntu przeciwko autorytarnej władzy… Nie ma też zamiaru zakochać się, a już na pewno wybierać między dwoma chłopcami, ale i do tego będzie zmuszona.