Czarne skrzydła czasu, Diane Setterfield, zaczytanyksiazkoholik.pl

„Czarne skrzydła czasu”, Diane Setterfield


Tajemnicza i mroczna powieść autorki książek „Trzynasta opowieść” i „Była sobie rzeka”.

Rozmiar zbrodni jest nieistotny, kiedy to los wymierza sprawiedliwość.

Kiedy William Bellman był dzieckiem, dopuścił się nieprzemyślanego aktu okrucieństwa – strzałem z procy uśmiercił kruka. Wybryk – drobny, jak sądził William – natychmiast odszedł w niepamięć w ferworze znacznie bardziej zwyczajnych dziecięcych zabaw. Po latach William założył rodzinę i nieźle prosperujący biznes i wydawało się, że los jest mu przychylny…

Tragedia lubi jednak uderzać znienacka. Gdy śmierć zaczyna zbierać żniwo wśród jego krewnych, a przy życiu zostaje już tylko najmłodsza i najbardziej kochana córka, William już wie, że to koniec szczęśliwej passy.

Rozpaczliwie próbując ocalić jedyną cenną rzecz, jaka mu jeszcze pozostała, William Bellman wchodzi w spółkę z tajemniczym nieznajomym w czerni. Dość dziwna okazja, z jeszcze dziwniejszym partnerem, na założenie zdecydowanie makabrycznego biznesu…

Czy jeden nieprzemyślany akt okrucieństwa może położyć się cieniem na całym ludzkim życiu?

Powieść wydana wcześniej w Polsce pod tytułem „Człowiek, którego prześladował czas”.

Źródło: Wydawnictwo Albatros



Tytuł: Czarne skrzydła czasu
Tytuł oryginału: Bellman & Black
Autor: Diane Setterfield
Seria: Seria butikowa
Gatunek: literatura piękna
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 09-02-2022
Ilość stron: 384
Oprawa: twarda z obwolutą
Cena rynkowa: 45,90 zł
Tłumaczenie: Magdalena Słysz


Dodaj komentarz


Czytaj także

Podsumowanie czytelnicze lipiec 2021, zaczytanyksiazkoholik.pl

Podsumowanie czytelnicze – lipiec 2021

Jak na początek nowego miesiąca przystało czas na podsumowanie minionego. Tym razem lipca. Poniżej zamieszczam spis zrecenzowanych książek. Mam nadzieję, że któreś z nich wzbudziły Wasze zainteresowanie. Gatunkowo wyglądało to jak zawsze różnorodnie.


Wywiad - Justyna Wydra

Co według Justyny Wydry decyduje o sukcesie?

Która z powieści Justyny Wydry była początkowo pisana do szuflady, które z osiągnięć twórczych dało autorce największą satysfakcję, czego się w życiu najbardziej boi i co wspólnego ma z feministycznym Klubem Książki Kobiecej w Gliwicach? Zapraszam Was do lektury niezwykle ciekawego wywiadu!