Ewelina Gierasimiuk-Merta
Podsumowanie czytelnicze – maj 2021
Aby tradycji stało się zadość … Poniżej przedstawiam Wam jakie książki udało mi się przeczytać w maju. Zawsze staram się dobierać lekturę w taki sposób, aby czytanie sprawiało mi przyjemność, po przeczytaniu danej książki, żeby zostało coś w głowie a Wy, abyście mogli coś z tego wybrać dla siebie. I mam nadzieję, że i tym razem udało mi się Was czymś zainteresować.
Symfonia dźwięków i feeria barw w „Rodzinne selfie z menażerią w tle” Eweliny Gierasimiuk-Merty
„Wychowywanie dziesięciolatka to nie bułka z masłem… W drugim tomie zapisków z życia rodzinnego Ewelina Gierasimiuk-Merta z właściwą sobie wrażliwością i humorem opowiada o perypetiach związanych z macierzyństwem. Nietuzinkowa pasja jej syna
Podsumowanie czytelnicze – sierpień 2020
Aby tradycji stało się zadość … Poniżej przedstawiam Wam jakie książki udało mi się przeczytać w sierpniu. Zawsze staram się dobierać lekturę w taki sposób, aby czytanie sprawiało mi przyjemność, po przeczytaniu danej książki, żeby zostało coś w głowie a Wy abyście mogli coś z tego wybrać dla siebie. I mam nadzieję, że i tym razem udało mi się Was czymś zainteresować.
Wyczekiwane macierzyństwo w książce pt. „3600 gramów szczęścia” Eweliny Gierasimiuk-Merty
Ewelina za każdym razem, kiedy zachodziła w ciążę, błagała i zaklinała swoje łono aby tylko udało jej się ją donosić. Niestety los nie był dla niej łaskawy. Wystawiał ją na próbę. Strata pierwszego dziecka … potem drugiego