Perska namiętność

„Perska namiętność”, Laila Shukri


Ile trzeba zapłacić, żeby być wolną i kochaną? Porwał mnie ten arabski świat i narracja Laili Shukri – „Perska namiętność”.

„Życie nie oszczędza Sary. Rodzina gotuje jej prawdziwe piekło. Z pomocą przychodzi przyjaciółka, która zaprasza ją na wspólne wakacje na Sri Lankę. Kiedy to nie pomaga, Sara, miotana silnymi emocjami, wyjeżdża do Tunezji, gdzie poznaje miłość życia i być może odnajduje swoją oazę szczęścia. Tylko co się stanie, jeśli uczucie przysłoni prawdę? Czy bywają chwile, kiedy już za późno, żeby odwrócić nasze wybory? I czy upragniona przez nią od lat wolność przyniesie jej wymarzone życie?”

Moim zdaniem książka słabsza niż poprzednie. Ta książka, w dużej mierze to przewodnik turystyczno-historyczny. Jedyne co wiem z książki to, że Sara była przez cały czas smutna, rozżalona. Trochę słabo – a szkoda …



Tytuł: Perska namiętność
Autor: Laila Shukri
Cykl: tom 3
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 26-04-2017
Ilość stron: 431
Oprawa: miękka
Cena okładowa: 35,00 zł


Dodaj komentarz


Czytaj także

Stażysta - Marcin Kowal - wywiad - zaczytanyksiazkoholik.pl

Odczarować śmierć poprzez dylogię Marcina Kowala pt. „Stażysta”

W rozmowie z Marcinem Kowalem, autorem dylogii „Stażysta”, zagłębiamy się w fascynujący świat jego pisarskiej pasji i inspiracji. Autor opowiada o swoim długotrwałym romansie z literaturą, który rozpoczął się jeszcze w dzieciństwie, odkrywając pierwsze smakowite słowa i pisząc nieco chaotyczne historie. Rozmawiamy również o źródłach inspiracji do stworzenia nietypowego


Jak dobrze być razem, Rebecca Shankland Christophe Andre, zaczytanyksiazkoholik.pl

„Jak dobrze być razem”, Rebecca Shankland, Christophe Andre

Czy zdarza ci się czasem pomyśleć: „Nie warto polegać na innych”? A może unikasz silnego zaangażowania w relacje i marzysz o pełnej niezależności? Żyjemy w czasach, w których królują autonomia i samowystarczalność. Wmawia się nam, że niezależność jest najważniejsza. Ale czy przez to nie stajemy się czasem coraz bardziej samotni?