Śląsk Magiczny, Jan Hahn, zaczytanyksiazkoholik.pl

Jan Hahn zabiera nas w podróż po Śląsku w książce pt. „Śląsk magiczny”


„Niesamowite miejsca, niezwykli ludzie, niepowtarzalne klimaty”. Czy Jan Hahn pokazał mi Śląsk takim, jakiego do tej pory nie znałam?

Warto wspomnieć o tym, kim jest Jan Hahn. Otóż ów autor „urodził się i mieszka w Tarnowskich Górach. Zajmował się kulturą w urzędzie miejskim, powiatowym i w Centrum Kultury Śląskiej. Działacz organizacji społecznych. Autor wydawnictw związanych z historią i kulturą Śląska: „Ilustrowana historia Śląska w zarysie”, „Lux ex Silesia”, „Śląsk w Europie”. Pisze artykuły do prasy lokalnej i regionalnej. Z wykształcenia filolog słowiański (serbskochorwacki na UJ) i tłumacz z tego języka.”

Hahn na wstępie książki przytacza nam słowa z listu Johanna Wolfganga von Goethe’a do rodziny Herderów. Nazwał on Śląsk:

Po dziesięciokroć fascynującą krainą, która tworzy szczególnie piękną i zmysłową całość.

Dawno, dawno temu, Śląsk znajdował się prawie na równiku, zderzenie płyt kontynentalnych spowodowało wypiętrzenie się Sudetów. Flora i fauna była wówczas ogromna. Wyobraźcie sobie latające ważki o rozpiętości skrzydeł jednego metra albo wije o długości 2,5 metra? A co powiedzielibyście na rośliny o wysokości 50 metrów, np. skrzypy, widłaki, paprocie … Tak było miliony lat temu…

W XVI i XVII wieku dumą było być Ślązakiem. Kamieniem Śląska jest przepiękny szmaragd, gdyż jest zielony jak Sudety i nadodrzańskie doliny pokryte lasem. Pola lnu i rzepaku dodają barwy żółci i niebieskiego – są jak kryształki. Piękno natury.

We wsi Koperniki koło Nysy znajduje się centralny punkt Europy. Dla mnie była to nowość, gdyż do tej pory uważałam, że znajduje się on w innym miejscu. Od zawsze Śląsk leży również na skrzyżowaniu dwóch bardzo ważnych szlaków komunikacyjnych: „traktu prowadzącego od Morza Śródziemnego poprzez Bramę Morawską lub pogodne przejście przez Sudety do Bałtyku („szlak bursztynowy”) oraz drogi wiodącej od północnych wybrzeży Morza Czarnego do nadatlantyckich ziem zachodniej Europy”.

Historia nie oszczędzała Śląska, doznawał wielu nieszczęść. Do najgorszej z rzeczy można chyba zaliczyć ucieczkę Celtów w pierwszych wiekach naszej ery, którą spowodował najazd Hunów. Drugie spustoszenie miało miejsce w okresie II wojny światowej, w dużym stopniu niemiecka wówczas ludność Śląska musiała swoje domostwa oddać słowiańskiej – polskiej.

Śląsk jest bardzo tajemniczy. Tajemnicze są jego dzieje, to co kryje się pod powierzchnią ziemi, losy dawnych mieszkańców, budowli czy również tajemnice unoszące się w przestworzach. To tutaj wznosi się siedem najważniejszych wzniesień: Ślęża, Landeskrone pod Zgorzelcem, Śnieżka, Śnieżnik, Góra św. Anny, Pradziad oraz Łysa Góra. Dla mnie raj na ziemi!

Hahn opisuje nam dość szczegółowo każdą z tych gór. Dowiedziałam się rzeczy, o których nie miałam do tej pory pojęcia. Na przykład to, że Ślęża jest jednym z nielicznych na świecie biegunów energetycznych. Rozciąga się nad jej masywem i wokół niej promieniowanie energetyczne, które mierzy się w jednostkach Bovisa. Jak jest ono duże i co dokładnie oznacza – odsyłam Was do książki. Dodam jeszcze tylko, że żyje tutaj 370 gatunków pająków, czyli ponad połowa występujących w Polsce. Pająki przyciąga podobno wibracja góry. Całe szczęście się ich nie boję, bo w innym wypadku, raczej nigdy nie zdecydowałabym się tam wejść. Gdzie odbywają się Noce Walpurgii, czyli zloty czarownic? Kamienny krąg kultowy przeznaczony na obrzędy poświęcone Księżycowi? Zloty Dziewiczych Pań Młodych i Panów Młodych z Zachowanym Dziewictwem. O Ślęży mówi się, że jest to Góra Tabor Młodych. Z kolei Góra św. Anny jest najważniejszym symbolem Górnego Śląska. To, co mnie w tym wypadku zaskoczyło to to, że krzyżowały się tutaj szlaki pielgrzymki do Santiago de Compostela: ze wschodu (Kijów) i z północy. Pielgrzymka do Santiago de Compostela to pielgrzymka do miejsca pochówku św. Jakuba. Góra św. Anny dawniej nazywana była Góra św. Jakuba. Pozwolę sobie tutaj zachęcić Was do obejrzenia filmu „Droga życia”, która przedstawia historię pielgrzyma podążającego Szlakiem Św. Jakuba. Film niesamowity, stąd też, jakie było moje zdziwienie w trakcie czytania książki, iż przypuszcza się, że jeden ze szlaków wiódł właśnie przez ową Górę. Śnieżka wyższa niż Mont Blanc? Czemu nie! Ciekawi? Nie zdradzę szczegółów. Odsyłam, dobrze wiecie gdzie, do książki. Nawet podam Wam, która strona skrywa odpowiedź – 37. Chcielibyście poczuć siłę wiatru? Śnieżka Wam w tym pomoże – 296 dni w roku spowita jest mgłą a siła wiatru potrafi sięgać prędkości 30 m/s. Skąd na Górze Pradziad wzięła się wieża retransmisyjna w kształcie rakiety kosmicznej? Na Śląsku tajemnica goni tajemnicę.

Śląsk to nie tylko Polska. Nie mylmy województwa śląskiego ze Śląskiem. Śląsk jest znacznie obszerniejszy. Największym miastem w polskiej części Śląska, jak i na całym Śląsku jest Wrocław, w czeskiej części Śląska jest to Ostrava, w niemieckiej części Görlitz. Góry Izerskie, każdy, kto tam był chyba poznał ich uroki… Jednak poznając je jakby od środka jeszcze bardziej doceniamy.

W filmach często ujmowane są zamki, ale Zamek Czocha posłużył jako tło w wielu filmach, takich, w których nawet bym się jego nie spodziewała a jednak pokazano jego piękno. Szklarską Porębę i Karpacz znamy obecnie jako miasta pełne turystów, kuracjuszy a dawniej … były to oazy dla szklarzy, Walonów, laborantów czy górników. Czym jeszcze mogą zaskoczyć nas te miasta?

Kryształowa Góra – olbrzymi blok kwarcu o długości 500 i szerokości 90 metrów. Waży ok. 5 milionów ton. Większość jej tkwi w ziemi, a wystaje zalewnie ułamek tego kolosa, jedynie 30 metrów. Wypływa z niej woda o wibracji przekraczającej 100.000 jednostek w skali Bovisa – ma zbawiennym wpływ na nasze zdrowie i samopoczucie jedynie, gdy jest zdrowa i ma energię górskich strumieni i źródeł. Po Czarnym Lesie nieopodal Polanicy błąka się duch krwawej ofiary, którą złożyli esesmańscy oficerowie. Nie rosną tam grzyby, jagody, nawet ptaki omijają ten las.

Jan Hahn przytacza nam mnóstwo informacji historycznych dotyczących Śląska. Pokazuje nam jak Śląsk był odbieramy dawniej a jak obecnie. W książce nie brakuje legend, tajemnicy oraz sporej dawki wiedzy. Widać, że autor zna się na regionie, który tak pięknie nam przybliża. Całość uzupełniają różne fotografie: gór, obrazów, zamków, kościołów, kaplic, pałaców. Zamieściłam Wam również kilka swoich zdjęć z miejsc, które opisuje Jan Hahn, a które udało mi się odwiedzić. Książkę polecam każdemu. Wiedzą, którą dzięki niej posiądziecie będziecie mogli dzielić się z najbliższymi zaskakując nowinkami. Idealna dla fanów podróży, historii … Kiedy tylko zaczęłam ją czytać od razu wiedziałam w czyje ręce trafi … mojego taty. Może nie podróżuje po Polsce tak jak my, ale kocha historię. Jak już wspominałam Hahn na wstępie książki przytacza nam słowa z listu Johanna Wolfganga von Goethe’a do rodziny Herderów. Nazwał on Śląsk: „Po dziesięciokroć fascynującą krainą, która tworzy szczególnie piękną i zmysłową całość” – po lekturze książki zgadzam się z tymi słowami. Czy Jan Hahn pokazał mi Śląsk takim, jakiego do tej pory nie znałam? Zdecydowanie tak! Polecam z całego serca a nie zawiedziecie się.




Tytuł: Śląsk magiczny
Autor: Jan Hahn
Wydawnictwo: KOS
Ilość stron: 480
Oprawa: twarda
Data wydania: 2020

Zdjęcia: archiwum prywatne Zaczytanego Książkoholika


Dodaj komentarz


Czytaj także

Jasnowidz i czarownica-Mark Arturro-zaczytanyksiazkoholik.pl-blog

Erotyk – „Jasnowidz i czarownica”, Mark Arturro

Mark Arturro od samego początku zaznacza nam, że książka przeznaczona jest dla osób od osiemnastego roku życia. „Powieść o zabarwieniu seksualno-optyczno-kryminalnym w odcieniu horroru.” Do pewnej wioski zajeżdża Marek, który jest jasnowidzem i tarocistą. Ludzie patrzą na niego mało przychylnie. Mężczyzna ma zamiar osiąść tam na stałe i rozgląda się za działką. Jest jedna, która go kusi nie mniej nie ma ona dobrej reputacji, jest coś, co


Pandemia 2025 - Droga do Nova City - Piotr Wolski -zaczytanyksiazkoholik.pl

Zastanawiałam się, czy po nią sięgnąć – „Pandemia 2025. Droga do Nova City”, Piotr Wolski

Pandemia koronawirusa stała się inspiracją do powstawania książek, które oscylowały wokół niej. „Pandemia 2025. Droga do Nova City” jest dopiero drugą książką, po którą w tej tematyce chwyciłam. Pierwszą był „Wirus Władzy”, który przeczytałam półtora roku temu. Powód związany z niechęcią sięgania