Wirus Władzy, Greg Lindblad, zaczytanyksiazkoholik.pl

Myślałam, że się rozczaruję, niesłusznie- „Wirus Władzy”, Greg Lindblad


Greg Lindblad pod koniec września oddał w nasze ręce swoją debiutancką powieść pt. „Wirus Władzy”. „Co czeka ludzkość, jeśli nie uda się go powstrzymać…?”

Profesor Benedyktus (właściwie Benedykt z Polski, kiedyś przybyły na stypendium naukowe do Cambridge) z powodu przeludnienia Europy oraz pogorszenia się warunków życiowych postanowił się przeprowadzić. Zakupił opuszczoną wyspę znajdującą się na wodach Oceanu Spokojnego i Morza Filipińskiego. Cisza i spokój pozwoliły na dobre oddać mu się nauce i doświadczeniom. Miał tylko mały problem – uprzykrzające życie owady. Owady, które były dosłownie wszędzie. Uciekł od wścibskich oczu ludzi, ale życie utrudniały mu wścibskie oczy owadów.

Kilka wysp dalej osiedlił się jego przyjaciel ze studiów, profesor Lambert (rodowity Brytyjczyk). To właśnie on namówił Benedyktusa na zakup wyspy. Lambert był profesorem entomologii a jego specjalizacją była anatomia i ewolucja … owadów. Specjalizował się również w klimatologii.

Benedyktus nie chcąc dzielić swojej wyspy z owadami, których na nią nie zapraszał postawił wyhodować coś co spowodowuje, że pozbędzie się insektów na dobre. Czy mu się to udało? Jaki w ogóle wpływ na środowisko mogłaby mieć neutralizacja owadów?

Benedyktus w trakcie studiów poznał swoją żonę Margaret. Z charakteru – zupełne jego przeciwieństwo – lubiła imprezować ze znajomymi. Ślub wzięli mimo przeciwieństwa ze strony ojca Margaret – lorda Briana. Uważał on, że chłopak ze socjalistycznego Państwa, bez pieniędzy i perspektyw nie nadaje się na męża jego córki. Młodzi zrobili po swojemu i wzięli cichy ślub, bez obecności rodziny, tylko w gronie kilku znajomych. Żyli skromnie, otrzymali wakaty na swojej uczelni a po niedługim czasie urodziła się im córeczka Helenka. Niestety liczne wyjazdy, pochłonięcie pracą, badaniami naukowymi oddalało młodych od siebie. Częste kłótnie doprowadziły do tego, że kiedy Helenka miała dziewięć lat rozwiedli się a Margaret wraz z córką wyjechała do Nowego Jorku. Sukcesy i sława zabrały mu rodzinę.

Helena nie poszła w ślady rodziców. Ukończyła wprawdzie ekologię, ale zamiast poświęcić się badaniom i nauce wstąpiła do Światowego Funduszu na Rzecz Przyrody. Dziewczyna wraz z nowym chłopakiem postanowiła wyjechać do Nepalu, aby wspinać się na Mount Everest.

W Chinach pojawiła się tajemnicza choroba, która zaczęła zbierać żniwo. Początkowo nazywano ją zapaleniem płuc o niewyjaśnionych przyczynach. Zauważono, że wirus jest genetycznie podobny to koronawirusa SARS-CoV, który w 2002 roku odpowiadał za epidemię SARS. Nowy wirus różnił się jednak budową, nazwano go SARS-CoV-2, powodującego chorobę COVID-19.

Pewnego dnia do Benedyktusa zadzwoniła córka z informacją, że schodząc z Mount Everestu złamała nogę. Z powodu rozprzestrzeniającej się choroby zamieszono loty, zamknięto granice. Naukowiec poruszyć niebo i ziemię, aby znajomi, nie zawsze spod jasnej gwiazdy sprowadzili jego córkę. Udało się! Helena wraz z chłopakiem znaleźli się na terenie kraju, niestety zaczęły występować u niej objawy nowej choroby a w dodatku pojawiła się gangrena z powodu źle opatrzonej w Nepalu nogi.

Choroba zaczęła dziesiątkować świat, liczba zmarłych przybywała w ekspresowym tempie, społeczeństwa walczyły o przetrwanie. Czy uda się uratować życie Helenie? Czy świat ma szanse podnieść się po tragedii?

Podsumowując. Książka została napisana prostym i przyjemnym językiem. Autor, moim zdaniem nie przesadził z opisami związanymi ze światową pandemią. Jest mnóstwo opisów dodatkowych, dodających całości uroku i nie skupiających się tylko na epidemii. W obecnym czasie, gdzie książek dotyczących obecnej sytuacji na świecie mnoży się na potęgę, ta nie przytłacza i nie skupia się tylko na tym. Nikły kontakt Heleny z Benedyktusem – córki z ojcem – wydaje mi się, że miał dać nam do myślenia, że życie jest ulotne i warto dbać o kontakt z najbliższymi, bo nie zna się dnia ani godziny. Jak na debiut, powieść całkiem udana. Zachęcam do lektury.



Tytuł: Wirus Władzy
Autor: Greg Lindblad
Wydawnictwo: Acomitam
Data wydania: 30-09-2020
Ilość stron: 278
Oprawa: miękka
Cena okładowa: 39,99 zł


Dodaj komentarz


Czytaj także

Na Podlasiu. Antonia.

„Na Podlasiu. Antonia”, Agnieszka Panasiuk

Jest rok 1869. Antonia Gillard – bohaterka powieści „Na Podlasiu. Antonia” traci posadę nauczycielki na pensji dla dziewcząt. Opuszcza Warszawę i zostaje guwernantką w domu rosyjskiego urzędnika w Białej na Podlasiu. Tu zawiązuje przyjaźnie, poznaje lokalne tradycje i śledzi poczynania Oswobodziciela – tajemniczego jeźdźca, który pomaga mieszkańcom regionu mierzyć się z carskimi represjami.


Miłość w sanatorium, czyli dziennik kuracjuszki

Ile w tym prawdy? „Miłość w sanatorium, czyli dziennik kuracjuszki”

Wiele słyszałam od ciotek i wujków na ten temat, więc książka jest swoistego rodzaju potwierdzeniem większości tego, co opowiadali. Naszą bohaterką jest Zofia, 60-latka, która po trudnym rozwodzie wybiera się na 3 tygodnie do sanatorium, aby wypocząć a w dodatku wyleczyć krętarze.