Cyberpunk w wykonaniu Pomarańczowej Czapki – „Kopuła”


Prawdziwe granice człowieczeństwa oraz możliwości, jakie niesie ze sobą ich przekroczenie. O tym w powieści pt. „Kopuła”.

Książka z gatunku fantastyki, która od jakiegoś czasu wciąga mnie coraz bardziej. Tutaj mamy do czynienia dokładnie z fantastyką naukową – cyberpunkiem. Powieść skupiająca się na negatywnych konsekwencjach funkcjonowania ludzi w otoczeniu zaawansowanej technologii komputerowej i informacyjnej.

Spoczywające na dnie oceanu ostanie ludzkie miasto. Chroni je kopuła. Czas naświetlania miasta trwa 13 godzin, reszta godzin to godziny nocne. Hektor – agent AK-014, jeden z najlepszych działających w terenie agentów w ostatnim czasie podupadł zawodowo. Chciał jednak dowieść, że nadal jest wartościowym i najlepszym z agentów. Hektor otrzymała zadanie, aby udać się do Chininy, niebezpiecznej dzielnicy znajdującej się najbliżej pola siłowego Kopuły. Kiedyś ta część tętniła życiem, zwożono tam bogactwa naturalne wydobywane z dna oceanu. Obecnie ten rewir zamieszkują Chimery – ludzie, którzy zażyli steryd dający nieludzkie zdolności, prawie tak samo nieprawdopodobne, jaki mechanizmy ulepszeń agentów. Steryd ten był piekielnie uzależniający, bardziej niż jakiekolwiek inne narkotyki pod Kopułą, dawał również poczucie niezniszczalności i wyższości nad innymi. Najgorsze w tym wszystkim było to, że zażywanie sterydu powodowało zmiany na ciele. Białka z oczu znikały, a na ich miejsce pojawiały się gigantyczne źrenice, człowiek łysiał, a na głowie wyrastały wyrostki kostne przypominające irokeza, który rósł wraz z nałogiem. Biokontroler przestawał funkcjonować, a ciało pokrywało się czarnymi smugami przypominającymi tatuaże. Człowiek zamieniał się w potwora, z wyglądu i zachowania. Istniały bardziej i mniej oficjalne wersje dotyczące dzielnicy Chininy. Hektorowi pomaga Iskierka, program, który sam stworzył. Czy okaże się rzeczywiście pomocna? Czy Hektor będzie walczył rzeczywiście w imieniu dobra? Czy pomaga ludziom, czy ich wrogom?

Chimera

„Być chimerą nie oznacza próby odrzucenia lub stłumienia swego naturalnego wzburzenia. Oznacza pogodzenie się z nim i akceptację swojej natury. Być chimerą znaczy przyjmować to, jakim się jest i wykorzystywać to jako atut. Być chimerą to współdziałać z drugim głosem jako pomocnikiem, a nie stale z nim walczyć. Być chimerą to znaczy czuć więcej, więc cierpieć mocniej i kochać silniej. Być bardziej, czyli mieć szansę spróbować wszystkiego i nigdy nie wyczerpać chęci zrobienia tego. Ale tak naprawdę chimerą być znaczy przede wszystkim wykorzystywać swój gniew jako siłę do chronienia tych, na których ci zależy. A każdy ma kogoś takiego, nawet jeśli chodzi o niego samego”.

Książka, mimo iż jest dość obszerna, czyta się ją nadzwyczaj dobrze, nie przytłacza swoją objętością, tylko cieszy oko. Oko może cieszyć tylko w momencie, kiedy okazuje się, że jest je na czym zawiesić – oczywiście na treści. Czytając ją mamy do czynienia z przechodzeniem granic człowieczeństwa. Oddając się temu rodzajowi literatury, zawsze na chwilę się zatrzymuję i zastanawiam, czy taki świat miałby szanse istnieć? Jakby to wyglądało w rzeczywistości?



Tytuł: Kopuła
Autor: Pomarańczowa Czapka
Wydawnictwo: AlterNatywne
Data wydania: 14-05-2020
Ilość stron: 598
Oprawa: miękka
Cena okładowa: 59,99 zł


Dodaj komentarz


Czytaj także

Kryształowe dzieci

„Kryształowe dzieci”, Laura Chudzyńska

Czy istnieje środek, który jest w stanie odebrać ci ciało i duszę? Tak. Nie musisz po nim jeść i spać, nie czujesz zmęczenia, a jedynie euforię, pobudzenie, błogostan. Dryfujesz na cienkiej granicy usypanej białym pyłem między życiem a śmiercią i nie zdajesz sobie sprawy, że za chwilę pochłonie cię bez reszty, a ty nie będziesz już w stanie powstrzymać przed sięgnięciem po kolejną dawkę.


„Jak zrobić szarlotkę od podstaw. W poszukiwaniu przepisu na nasz Wszechświat – od powstania atomów Blog książkowy - Jak zrobić szarlotkę od podstaw. W poszukiwaniu przepisu na nasz Wszechświat – od powstania atomów do Wielkiego Wybuchu - Harry Cliff - zaczytanyksiazkoholik.pl

„Jak zrobić szarlotkę od podstaw. W poszukiwaniu przepisu na nasz Wszechświat – od powstania atomów do Wielkiego Wybuchu”, Harry Cliff

Autor, Harry Cliff poprzez swoją książkę zabiera nas w fascynującą podróż przez labirynt naukowych tajemnic, używając